Tegoroczne sesje dyskusyjne odbywające się w wybranych miastach Polski skupiały się na zarządzaniu ryzykami rynkowymi w okresie turbulencji, oraz nieprzewidywalnością rynku w obliczu upadłości dużych firm w kraju na przestrzeni ostatnich miesięcy. Rozmawiano również o tym, jak szybko uczyć się na doświadczeniach i gdzie szukać sherpów biznesu.
Prawo karne weszło do gry
Gość specjalny tegorocznej edycji kongresu prof. dr hab. Witold Modzelewski, wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim, prezes Instytutu Studiów Podatkowych i członek Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP, zwracał uwagę na odpowiedzialność za rozliczenia podatkowe w aspekcie zmian kodeksu karnego. – 1 marca tego roku weszły w życie najważniejsze przepisy dotyczące zawodu księgowego, biegłych rewidentów i dyrektorów finansowych. Chodzi oczywiście o nowelizacje kodeksu karnego i kluczowe artykuły 270A i 271A – czyli przestępstwa przeciw dokumentom – mówił profesor.
Podkreślał, że o ile nasza świadomość karnoskarbowa istnieje, to prawnokarna jest na poziomie zerowym i trzeba ją budować. – Statystycznie na jedną deklaracje są cztery korekty i w Polsce mamy tych poprawek znacznie więcej niż deklaracji, jest to bezpieczny przywilej niekaralności karnoskarbowej. Jest też „czynny żal", z którego często korzystamy. W przypadku nowych przepisów obowiązujących trzeci miesiąc dopiero budujemy naszą świadomość, ale zbyt mało mówi się o tych rewolucyjnych zmianach w kodeksie karnym – wskazywał.
Zdaniem prof. Modzelewskiego już widać pozytywne efekty zmian prawnych. – W ubiegłym roku w ramach zwrotu VAT wypłacono z budżetu 99 mld zł. W tym roku skala tego zjawiska została znacząco ograniczona. Zwrot miesięczny w kwietniu za marzec na poziomie 8 mld zł wskazuje, że ludzie boją się użyć nieprawdziwych faktur. Przypomnę, że zgodnie z art. 270A kodeksu karnego za fałszowanie faktur powyżej wartości 10 mln zł grozi kara 25 lat pozbawienia wolności – ostrzegał prezes Instytutu Studiów Podatkowych.
Rynkowe ryzyka
Piotr Bartkiewicz, starszy specjalista ds. analiz ekonomicznych w Departamencie Analiz i Relacji Inwestorskich mBanku, zwracał uwagę w prezentacji „Polska i świat w 2017" na czynniki rynkowe wpływające na działalność firm. Podczas spotkań w kolejnych miastach w kwietniu, maju i czerwcu „rozbrajane" były kolejne bomby polityczne, które mogły wywołać turbulencje na rynku. Bo o ile podczas spotkania w Poznaniu pod koniec kwietnia nieznane były wyniki II tury wyborów we Francji, o tyle podczas majowego Kongresu w Sopocie wiadomo było, że na razie Unia Europejska się nie rozpadnie, bo do Pałacu Elizejskiego przeprowadzi się Emmanuel Macron.