Jak podał w piątek tamtejszy urząd statystyczny, Destatis, produkcja nad Renem zmalała w październiku o 1,7 proc. w porównaniu do września, gdy z kolei spadła o 0,6 proc. Ekonomiści przeciętnie spodziewali się zniżki o zaledwie 0,1 proc.
Czytaj także: Niemcy w recesji? Kiedy Europa powinna zacząć się bać
W ujęciu rok do roku, po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych i kalendarzowych, produkcja przemysłowa w Niemczech zmalała w październiku o 5,3 proc. rok do roku, a we wrześniu o 4,5 proc. Destatis wcześniej oceniał, że we wrześniu spadek był nieco płytszy.
- Po wyłączeniu energii i budownictwa, produkcja przemysłowa zmalała tak samo jak produkcja ogółem, co pokazuje, że słaby październikowy odczyt nie jest pokłosiem dużej zmienności wyników tych sektorów – zauważył Andrew Kenningham, ekonomista z firmy analitycznej Capital Economics.
- W połączeniu ze słabymi wynikami sprzedaży detalicznej, dane o produkcji sugerują, że gospodarka Niemiec jeszcze bardziej osłabła na początku IV kwartału – skomentował Claus Vistesen, ekonomista z firmy Pantheon Macroeconomics.