Gospodarkę napędza już tylko jeden silnik

Oprócz pogłębiającego się załamania w inwestycjach zaczynamy odczuwać wyhamowanie wzrostu eksportu.

Aktualizacja: 01.12.2016 09:01 Publikacja: 30.11.2016 20:03

Foto: 123RF

Już nie tylko zapaść inwestycyjna, ale też rozczarowujące wyniki handlu zagranicznego hamują rozwój polskiej gospodarki. Na to wskazują środowe dane o strukturze wzrostu PKB w III kwartale. GUS potwierdził wstępny szacunek sprzed dwóch tygodni, wedle którego gospodarka powiększyła się w III kwartale o 2,5 proc. rok do roku, po wzroście o ok. 3 proc. w pierwszych dwóch kwartałach. To najgorszy wynik od trzech lat, ale już dziś widać, że to jeszcze nie dno cyklu koniunkturalnego.

Eksport słabnie

W III kwartale inwestycje w polskiej gospodarce tąpnęły o 7,7 proc. rok do roku, najbardziej od początku 2010 r., po zniżce o 5 proc. rok do roku w II kwartale. To odczyt gorszy od prognoz największych nawet pesymistów. Co więcej, zapaść inwestycyjna ma coraz szerszy zakres: inaczej niż w pierwszej połowie roku, gdy malały wyłącznie inwestycje publiczne oraz spółek z udziałem Skarbu Państwa, w minionym kwartale pierwszy raz od 2013 r. spadły także wydatki inwestycyjne podmiotów prywatnych (więcej piszemy o tym w tekście poniżej).

Inwestycje obniżyły tempo wzrostu PKB w III kwartale aż o 1,4 pkt proc., podczas gdy w II kwartale o 0,9 pkt proc. Wtedy też polskiej gospodarce pomogła wymiana handlowa z zagranicą, która dodała do tempa wzrostu 1 pkt proc. W minionym kwartale ten czynnik dołożył się do spowolnienia, odejmując od rocznej dynamiki PKB 0,3 pkt proc.

– To efekt wyraźnie silniejszego spadku dynamiki eksportu niż dynamiki importu – tłumaczy Jakub Borowski, główny ekonomista banku Credit Agricole w Polsce. Eksport w III kwartale zwiększył się o 6,8 proc. rok do roku, po zwyżce o 11,4 proc. w II kwartale, zaś import wzrósł o 7,8 proc., po zwyżce o 10 proc. w poprzednim kwartale.

Konsumpcja nie wystarcza

Osłabienie inwestycji w przeszłości powodowało wyraźne spowolnienie wzrostu importu. To, że obecnie tego efektu nie widać, ekonomiści wiążą m.in. z programem Rodzina 500+. Część pieniędzy, które otrzymują gospodarstwa domowe, finansuje zakup produktów z importu.

Program ten jednak przyczynia się do przyspieszenia wzrostu konsumpcji krajowej. W III kwartale wydatki gospodarstw domowych zwiększyły się o 3,9 proc. rok do roku, najbardziej od początku 2009 r., po zwyżce o 3,3 proc. w poprzednim kwartale. Konsumpcja, napędzana też doskonałą koniunkturą na rynku pracy, stała się w efekcie jedynym motorem wzrostu gospodarki. W III kwartale dodała do tempa wzrostu PKB 2,3 pkt proc., a uwzględniając spożycie publiczne, aż 3,1 pkt proc.

W IV kwartale wzrost wydatków gospodarstw domowych zdaniem większości ekonomistów jeszcze przyspieszy, ale nie na tyle, aby zapobiec dalszemu hamowaniu gospodarki. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie zakładają, że w tym kwartale PKB powiększy się o 2 proc., a nie brak głosów, że wzrost będzie bliższy 1 proc.

– Pozytywny impuls ze strony programu Rodzina 500+ wygaśnie w II kwartale 2017 r. O ile do tego czasu nie nastąpi wyraźne odbicie inwestycji, trudno będzie o przyspieszenie tempa wzrostu PKB także w przyszłym roku – uważa Adam Antoniak, ekonomista z Pekao.

Opinia

Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku

W strukturze wzrostu PKB w III kwartale najbardziej uderza znaczący spadek inwestycji: aż o 7,7 proc. rok do roku. Najgorsze, że nie ma istotnych przesłanek, aby sądzić, że w IV kwartale ta tendencja może się zatrzymać. Wstępnie oczekujemy, że inwestycje spadną o 8–10 proc. rok do roku. Główną przyczyną zapaści w inwestycjach są opóźnienia w uruchamianiu projektów unijnych, a dodatkowo konstrukcja wielu przetargów sprawia, że pomimo ich rozstrzygnięcia rzeczywiste wydatki inwestycyjne są odsunięte w czasie. Na pewno klimatu inwestycyjnego nie poprawia także niepewność co do przyszłego kształtu systemu podatkowego ani też brak stabilności regulacyjnej w sektorze energetycznym

Pomimo nurkujących inwestycji nie odnotowaliśmy znaczącego obniżenia dynamiki importu, co w przeszłości często skutkowało dodatnim wkładem eksportu netto i podtrzymało tempo wzrostu PKB.

Już nie tylko zapaść inwestycyjna, ale też rozczarowujące wyniki handlu zagranicznego hamują rozwój polskiej gospodarki. Na to wskazują środowe dane o strukturze wzrostu PKB w III kwartale. GUS potwierdził wstępny szacunek sprzed dwóch tygodni, wedle którego gospodarka powiększyła się w III kwartale o 2,5 proc. rok do roku, po wzroście o ok. 3 proc. w pierwszych dwóch kwartałach. To najgorszy wynik od trzech lat, ale już dziś widać, że to jeszcze nie dno cyklu koniunkturalnego.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Dane gospodarcze
Polacy w lepszych nastrojach konsumenckich. Ale plany zakupowe skromne
Dane gospodarcze
Członkini RPP Iwona Duda: Nie widzę szans na obniżki stóp procentowych w tym roku
Dane gospodarcze
Popyt konsumpcyjny w górę, inflacja w dół
Dane gospodarcze
Ludwik Kotecki z RPP: Inflacja może wzrosnąć już w kwietniu-czerwcu
Dane gospodarcze
Węgrzy znów tną stopy procentowe