W październiku indeks cen konsumpcyjnych (CPI), podstawowa miara inflacji w Polsce, wzrósł o 2,1 proc. rok do roku, po zwyżce o 2,2 proc. we wrześniu – podał w poniedziałek GUS, potwierdzając swój wstępny szacunek sprzed dwóch tygodni.
Październikowy spadek inflacji to przede wszystkim efekt wolniejszego wzrostu cen paliw do prywatnych środków transportu (podrożały o 1,6 proc. rok do roku po 3,6 proc. we wrześniu). Jednocześnie żywność zdrożała o 5,8 proc. rok do roku – najbardziej od połowy 2011 r. Zdaniem ekonomistów Narodowego Banku Polskiego wzrost cen żywności może w najbliższych kwartałach podbić inflację nieco bardziej, niż oceniali jeszcze kilka miesięcy temu. Pozostanie ona jednak umiarkowana.