Zgodnie z notyfikacją, deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2016 roku stanowił 2,4 proc., natomiast dług sektora ukształtował się na poziomie 54,4 proc. PKB – podał Główny Urząd Statystyczny.

Luka w finansach publicznych na poziomie 2,4 proc. PKB jest stosunkowo dobrym wynikiem. Do 1995 r. deficyt był niższy tylko dwa razy – w 2008 r. (1,9 proc. PKB) oraz w 1999 r. (2,2 proc. PKB). W porównaniu z 2015 r. deficyt spadł o 0,2 pkt. proc. GUS podkreśla, że w swojej notyfikacji uwzględnił najnowsze (27 marca 2017) wytyczne Eurostatu dotyczące rejestracji dochodów ze sprzedaży licencji/zezwoleń na użytkowanie częstotliwości telefonii komórkowej i innych aktywów nieprodukowanych (co oznacza, że np. przychody z LTE z 2016 r. zostały rozłożone na kilka lat).

Wpłynęło to na wartości deficytu we wszystkich latach objętych notyfikacją, a na relację deficytu do PKB tylko w roku 2014 – wyjaśnia GUS. Gorzej wygląda sytuacja z długiem sektora finansów publicznych.

Na koniec 2016 r. przekroczył on bilion złotych i wyniósł o 54,4 proc. PKB, czyli o 3,2 pkt. proc. więcej niż na koniec 2015 r., co oznacza bardzo silny (największy od 2003 r.) wzrost. Wyższe zadłużenie, w relacji do PKB, zanotowaliśmy ostatnio w 2013 r. (wówczas rząd musiał się ratować przejęciem połowy aktywów z OFE).