Łączny PMI dla przemysłu i usług wzrósł w styczniu do 58,8 pkt z 58,1 pkt w grudniu – obliczyła londyńska firma IHS Markit. To wynik lepszy od prognozowanego na poziomie 58.6 pkt, a poprawę tę spowodowało przede wszystkim większe od spodziewanego przyspieszenie w sektorze usług. Styczniowy odczyt PMI jest najwyższy od czerwca 2006 r. i oznacza nieprzerwany wzrost gospodarczy od 55 miesięcy.

Ważne dla koniunktury całego regionu jest także to, że przyspieszenie aktywności jest stosunkowo równo rozłożone wśród krajów. W których przeprowadzono ankiety. Tym razem na szczycie rankingu znalazła się Francja z wynikiem 59,6 pkt, takim samym jak w grudniu. W Niemczech, Włoszech i Irlandii łączny PMI wyniósł 59 pkt, co dla Niemiec jest wynikiem najlepszym od 81 miesięcy, a dla Włoch od 139 miesięcy. Dla Irlandii taki PMI jest najniższy od dwóch miesięcy.

Rozwojowi strefy euro sprzyjają systematyczny spadek bezrobocia, wciąż rekordowo niskie stopy procentowe, a także dobra koniunktura w światowym handlu. Jeśli do firm nadal będą napływały zamówienia w tempie graniczącym z ich zdolnościami wytwórczymi, to IHS Markit spodziewa się szybkiego wzrostu zatrudnienia do poziomy największego od końca 2000 r., a to sprawi, że wzrost będzie mniej uzależniony od wsparcia monetarnego.

Londyńska firma spodziewa się też, najnowsze wyniki jej ankiet zapowiadają konieczność podniesienia przez Eurostat wskaźnika wzrostu PKB strefy euro w IV kwartale z pierwotnie oszacowanych 0,6 proc. do 0,8 proc. JB