Brytyjskie PKB rośnie szybciej niz się spodziewano

PKB szykującej się do wyjścia z UE Wielkiej Brytanii rósł w końcówce roku szybciej, niż się spodziewano.

Aktualizacja: 26.01.2017 19:05 Publikacja: 26.01.2017 18:21

Foto: Bloomberg

Gdyby spełniła się spora część prognoz analityków ostrzegających przed Brexitem, to Wielka Brytania byłaby już pogrążona w recesji. A jednak brytyjski wzrost gospodarczy ma się dobrze. Sięgnął w IV kwartale 0,6 proc. (licząc kw./kw.), po takiej samej zwyżce w trzecim. Całoroczny wzrost wyniósł 2 proc. i może się okazać, że Wielka Brytania rozwijała się w 2016 r. najszybciej spośród państw grupy G7.

Ciągną usługi

Brytyjski wzrost gospodarczy w końcówce roku był głównie napędzany przez sektor usług, który zaliczył aż 0,8 proc. wzrostu. Nieco rozczarował za to przemysł – odnotował 0,7 proc. wzrostu, ale w dużej mierze był to skutek zdarzeń jednorazowych, dotyczących sektora farmaceutycznego. Jak na razie jednak nie widać, by niepewność związana z procesem wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ciążyła w jakiś szczególny sposób gospodarce.

– Brexit nie miał znaczącego wpływu na brytyjską gospodarkę w 2016 r. Wzrost gospodarczy lekko przyspieszył w II kwartale powyżej trendu, a jego tempo pozostało później stabilne – twierdzi Kallum Pickering, ekonomista z Berenberg Banku.

Zdania co do tego, czy kwestia Brexitu będzie ciążyła brytyjskiej gospodarce w 2017 r., są zaś wśród ekonomistów podzielone. – Wygląda na to, że Brexit będzie jedynie umiarkowanym szokiem popytowym w 2017 i 2018 r. wynikającym głównie z wpływu, jaki osłabienie funta będzie miało na inflację oraz na dochody realne i wydatki konsumentów – przekonuje Pickering.

– Nie spodziewamy się, by spowolnienie gospodarcze było zbyt ostre. Solidny wzrost pod koniec 2016 r. daje solidną bazę do wzrostu w 2017 r. O ile negatywne efekty osłabienia funta będą dopiero odczuwalne w przyszłości, to również pozytywne jego skutki dadzą o sobie w pełni znać dopiero za jakiś czas. Dane sondażowe sugerują zaś, że przy obecnym poziomie kursu funta księgi zamówień eksporterów powinny się w nadchodzących miesiącach zapełniać – wskazują ekonomiści z firmy badawczej Capital Economics.

Wielu analityków wciąż jednak przekonuje, że brexitowa niepewność zacznie z opóźnieniem dawać się we znaki przedsiębiorcom.

Cios z opóźnieniem?

– Wciąż spodziewamy się poważnego wpływu kwestii Brexitu na brytyjską gospodarkę. Nie dawał on o sobie znać w drugiej połowie 2016 r., ale zacznie w 2017 r. Zmiana dotyczy timingu, a nie skali. Tak jak wcześniej, spodziewamy się spadku inwestycji spółek – przekonuje Liz Martins, ekonomistka HSBC.

– Poziom niepewności wzrośnie po tym, jak zostanie uruchomiony artykuł 50 (procedura wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – red.), co może nastąpić w I kwartale 2017 r. lub nieco później. Zaczną się wówczas pojawiać szczegóły tego, jaką cenę zapłaci brytyjski biznes za Brexit, w takich obszarach jak dostęp do wspólnego rynku, cła, bariery pozataryfowe oraz ograniczony dostęp do pracy imigrantów – dodaje Martins.

Spodziewa się ona, że wzrost gospodarczy w 2017 r. spowolni do 1,2 proc.

Gdyby spełniła się spora część prognoz analityków ostrzegających przed Brexitem, to Wielka Brytania byłaby już pogrążona w recesji. A jednak brytyjski wzrost gospodarczy ma się dobrze. Sięgnął w IV kwartale 0,6 proc. (licząc kw./kw.), po takiej samej zwyżce w trzecim. Całoroczny wzrost wyniósł 2 proc. i może się okazać, że Wielka Brytania rozwijała się w 2016 r. najszybciej spośród państw grupy G7.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Dane gospodarcze
GUS podał dane o inflacji w marcu. Niższa niż się spodziewano
Dane gospodarcze
Polacy w lepszych nastrojach konsumenckich. Ale plany zakupowe skromne
Dane gospodarcze
Członkini RPP Iwona Duda: Nie widzę szans na obniżki stóp procentowych w tym roku
Dane gospodarcze
Popyt konsumpcyjny w górę, inflacja w dół
Dane gospodarcze
Ludwik Kotecki z RPP: Inflacja może wzrosnąć już w kwietniu-czerwcu