Brytyjska gospodarka wraca już jednak do wzrostu. W marcu PKB wzrósł o 2,1 proc. m./m., po zwyżce o 0,7 proc. w lutym. Oczekiwano wzrostu o 1,3 proc.

Pierwszy kwartał był w Wielkiej Brytanii czasem lockdownu, ale w marcu już zaczęła wracać nauka stacjonarna do szkół. PKB w marcu był o 5,9 proc. niższy niż w lutym 2020 r., czyli w szczycie sprzed pandemii. Można się spodziewać, że dane za kwiecień pokażą silne odbicie gospodarcze, związane z likwidacją restrykcji związanych z pandemią.

- Cały zestaw wskaźników, w tym sondaże biznesowe CBI, sugeruje odbicie aktywności gospodarczej trwające również latem. Gospodarka otwiera się i zostanie uruchomiony opóźniony popyt. To jednak ożywienie, które będzie bardziej odczuwalne przez niektórych. Bez wątpienia, najbardziej dotknięte sektory i gospodarstwa domowe mają przed sobą dłuższą drogę - twierdzi Alpesh Paleja, główny ekonomista organizacji biznesowej CBI.