Druga pod względem wielkości gospodarka Ameryki Łacińskiej wciąż jednak ma dużo strat do odrobienia. Licząc rok do roku, meksykański PKB spadł w trzecim kwartale o 8,6 proc.

Czwarty kwartał nie zapowiada się dobrze. W Meksyku odnotowano jak dotąd ponad 90 tys. zgonów na Covid-19, a kraj zmaga się z drugą falą pandemii. Prezydent Andres Manuel Lopez Obrador odrzuca natomiast wezwania, by zwiększyć stymulację fiskalną. Jego zdaniem, gospodarka szybciej się odbije, jeśli będzie obciążona mniejszym długiem.

- Perspektywa drugiej fali pandemii tworzy wiele niepewności, a rynek wewnętrzny Meksyku jest bardzo słaby – twierdzi Jessica Roldan, główna ekonomistka meksykańskiego domu maklerskiego Finamex.