W wywiadzie dla publicznego radia RNE wyjaśniła, że oczywiste będzie mniejsze tempo pod koniec roku, bo w III kwartale doszło do silnego odbicia się gospodarki po rekordowym spadku w II kwartale. W miesiącach kwiecień-czerwiec PKB zmalał o prawie 18 proc. wobec początku roku na skutek pandemii i ograniczenia w wychodzeniu z domów od połowy marca do końca czerwca.

Rząd w Madrycie spodziewa się w całym roku spadku o 11,2 proc. i poprawy o 7,2 proc, w 2021 r. — pisze Reuter. Wypłata środków z unijnego funduszu odbudowy, która powinna zacząć się w 2021 r., może dodać 2 punkty procentowe do PKB w przyszłym roku — dodała minister.

Pandemia miała w Hiszpanii tylko jeden dodatni wpływ: deficyt handlu zagranicznego zmalał po 8 miesiącach o 54,6 proc. — wynika z danych resortu przemysłu, handlu i turystyki. Saldo wymiany handlowej Hiszpanii ze światem wykazało deficyt 9,615 mld euro, bo import zmalał o 18,1 proc. do 174,766 mld, a eksport o 14 proc. do 165,151 mld.

„Import produktów poza surowcami energetycznymi doszedł do 155,95 mld euro, był o 15 proc. mniejszy niż rok wcześniej. Import surowców energetycznych zmalał z kolei o 37,1 proc. do 18,816 mld euro” — podał resort w komunikacie.