Zbiórkę od chętnych przekazujących przyłbicę, maski czy rękawiczki warszawska izba prowadzi od końca marca. Jak informują jej działacze, do siedziby izby nieustannie zgłaszają się darczyńcy, m.in. osoby szyjące maski czy drukujące przyłbice.

OIL pośredniczy między nimi a medykami, zgłaszającymi braki na oddziałach. Jak przyznaje szef OIL w Warszawie dr Łukasz Jankowski, zgłoszenia dotyczą najczęściej maseczek i przyłbic – w każdych ilościach. - Często zgłoszeń uwzględniających konkretne liczby nie bylibyśmy w stanie zaspokoić nawet przekazując wszystko, co dotychczas do nas trafiało. Jako lekarze, wiemy, jak wielkie są potrzeby i jak bardzo niezbędny jest sprzęt w skutecznej walce z koronawirusem. Trzeba też zwrócić uwagę, że sprzęt jest teraz potrzebny szczególnie w ogniskach, które są poza szpitalami jednoimiennymi i oddziałami zakaźnymi. Potrzebujące są oddziały niezakaźne, poradnie, przychodnie, gabinety dentystyczne – mówi dr Jankowski.