Lekarz oskarża ministra Szumowskiego. Rozpoczyna się akcja protestacyjna medyków

Rozpoczyna się akcja protestacyjna Porozumienia Stowarzyszenia Chirurgów SKALPEL oraz tych medyków, którzy chcą wszczęcia postępowań wobec Konstantego Radziwiłła i Łukasza Szumowskiego za niedopełnienie obowiązków i narażenie na utratę zdrowia i życia pacjentów oraz personelu medycznego.

Aktualizacja: 22.04.2020 06:14 Publikacja: 21.04.2020 14:48

„Proszę o wszczęcie postępowania wobec kolegi Łukasza Szumowskiego, który pełniąc funkcję Ministra Zdrowia nie tylko nie dopełnił swoich obowiązków, ale w sposób rażący naraził zarówno pacjentów  jak i personel medyczny na zagrożenie zdrowia i życia oraz złamał wielokrotnie Kodeks Etyki Lekarskiej również podczas wypowiedzi w mediach.” – napisała lekarz Katarzyna Pikulska w piśmie do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej lek Eweliny Bobek-Pstruchy przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie.

Pikulska, jak również inni medycy, którzy kierują skargi na ministra zdrowia, nie zgadzają się z rekomendacją Łukasza Szumowskiego w sprawie możliwości przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych w maju. „Na podstawie załączonych materiałów prasowych proszę o sprawdzenie czy postępowanie Ministra Zdrowia lekarza Łukasza Szumowskiego jest zgodne z Kodeksem Etyki Lekarskiej. Na marginesie zaznaczam, że fakt piastowania przez danego lekarza stanowiska publicznego – w tym wypadku pełnienie funkcji Ministra Zdrowia - nie zwalnia go z obowiązku przestrzegania Kodeksu Etyki Lekarskiej, a w szczególności w żadnym razie nie uprawnia go do publicznego naruszania godności zawodu lekarza i podważania zaufania do tego zawodu.” – można przeczytać dalej w piśmie skierowanym przez Pikulską.


Minister zdrowia przedstawił kilka dni temu swoją rekomendację dotyczącą wyborów prezydenckich w maju. - Wybory prezydenckie w tradycyjnej formie mogą być przeprowadzone najwcześniej za dwa lata. Taka jest moja rekomendacja. Jeżeli ugrupowania polityczne nie zgodzą się na taką formułę, jedyną formą bezpieczną są wybory korespondencyjne. Wszelkie dane medyczne mówią, że nie ma lepszych lub gorszych terminów z punktu widzenia medycznego. O szczegółowych zaleceniach dotyczących wyborów korespondencyjnych będę mógł poinformować premiera, gdy ustawa na temat wyborów będzie w pełni ukształtowana i wróci do parlamentu. Wybory korespondencyjne minimalizują ryzyko. W ciągu dwóch lat formuła korespondencyjna będzie jedyną możliwą formą- mówił Szumowski, na którego słowa powołuje się teraz prezydent Andrzej Duda oraz politycy PiS postulujący wybory już w maju.

Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wydał opinię z której wynika, że przeprowadzenie wyborów w zaproponowanej formie nie gwarantuje bezpieczeństwa ani członkom komisji, ani obywatelom. Wcześniej prawie 700 pracowników naukowych i lekarzy zaapelowało do rządzących o przełożenie wyborów. „W obecnej sytuacji planowane na dzień 10 maja br. wybory prezydenckie stwarzają ogromne ryzyko zarówno dla członków komisji wyborczych, jak i wszystkich osób, które wezmą udział w tych wyborach” - napisało w apelu do prezydenta i premiera kilkuset pracowników naukowych związanych z medycyną i pokrewnymi dziedzinami. „Groźba gwałtownego rozszerzenia się epidemii jest bardzo realna” - podkreślono w liście. Również toruńscy lekarze apelowali o rezygnację z wyborów prezydenckich w maju twierdząc, że nawet korespondencyjne głosowanie narazi życie i zdrowie milionów ludzi.

Katarzyna Pikulska skierowała również pismo przeciwko wojewodzie mazowieckiemu Konstantemu Radziwiłłowi. „Proszę o wszczęcie postępowania wobec kolegi Konstantego Radziwiłła, który pełniąc funkcję Wojewody Mazowieckiego nie tylko nie dopełnił swoich obowiązków, ale w sposób rażący naraził zarówno pacjentów  jak i personel medyczny na zagrożenie zdrowia i życia oraz złamał wielokrotnie Kodeks Etyki Lekarskiej również podczas wypowiedzi w mediach. Na podstawie art. 67 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 965) oraz art. 52 ust. 4 Kodeksu Etyki Lekarskiej.” 

Skarga przeciwko wojewodzie wynika z tego, że Radziwiłł nałożył już siedem kar na medyków, którzy nie zgłosili się do pracy przy zwalczaniu epidemii koronawirusa we wskazanych placówkach medycznych, ze względu na brak zabezpieczenia personelu i ryzyko zakażenia się koronawirusem. Kary na nałożony personel medyczny wynoszą od 5 do 10 tysięcy złotych. Wśród pracowników służby zdrowia były również kobiety samotnie wychowujące dzieci. W sprawie dwóch z nich wojewoda uchylił decyzję. Prawdopodobnie to nie koniec zażaleń medyków na przedstawicieli władz.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” doktor Pikulska powiedziała, ż całe środowisko lekarskie, nie zgadza się z rekomendacją ministra zdrowia: „Uważamy, że jest to świadome stwarzanie ryzyka i narażanie Polaków na zachorowanie” i zapowiedziała złożenie pozwu zbiorowego lekarzy przeciwko rządowi, jeśli dojdzie do majowych wyborów.

Podobnie skargi jak Pikulskiej, ws. Radziwiłła i Szumowskiego, mają zgłaszać kolejni lekarze, a za tydzień ma dojść do kolejnych skarg medyków oraz ma zostać wystosowany apelu do premiera Mateusza Morawieckiego i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry i oraz ministra Łukasza Szumowskiego.

 

Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień