Gość tłumaczył, że mechanizm podzielonej płatności (split payment) ma ogromny atut dla branży elektroniki użytkowej.
- Oprócz tego, że eliminuje z rynku oszustów podatkowych, to umożliwił firmom pewną weryfikację kontrahentów. To ogromna szansa dla rynku, bo z tym był problem w ostatnich miesiącach. Split payment uspokoił sytuację na rynku, firmy mogą teraz swobodnie dobierać kontrahentów - mówił Kanownik.
- Gdy ten mechanizm wejdzie w formie obligatoryjnej od 1 listopada, to bezpieczeństwo na rynku będzie jeszcze wyższe – dodał.
Przyznał, że ten mechanizm powinien być już wprowadzony wiele lat temu. - Sprawdził się w kilku krajach europejskich. W Polsce ten mechanizm jest bardziej proprzedsiębiorczy w porównaniu do wersji Czeskiej, gdzie pieniądze są mrożone, poza władztwem przedsiębiorcy – porównał gość.