Wicepremier, a zarazem minister rozwoju, pracy i technologii, jest pierwszym członkiem rządu, który otwarcie potwierdził, to co eksperci i dziennikarze wskazywali od chwili zaprezentowania szczegółów Polskiego Ładu. Nowe rozwiązania sprawią, że wielu Polaków zacznie płacić wyższe daniny publiczne.

Jarosław Gowin na antenie Polsat News przyznał, że zna i "w ogromnej większości" popiera rozwiązania z Polskiego Ładu, ale nie ma jego zgody dla zmian w systemie składkowo-podatkowym w obecnym kształcie.

- Do dotychczasowych propozycji Ministerstwa Finansów podchodzimy z brakiem akceptacji, bo one oznaczałyby nie to, że bogacze będą wyżej opodatkowania, bo to można rozważyć, ale to, że wyższe podatki będą płacić miliony ciężko pracujących Polaków - powiedział Gowin. Poinformował, że to on zgłosił propozycję zmian w Polskim Ładzie, która zakłada, że zatrudnieni na umowie o pracę nie będą płacić wyższych podatków, jeśli ich zarobki nie przekroczą 13 tys. zł brutto miesięcznie.

- Gorzej jest, jeżeli chodzi o przedsiębiorców, o osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Tutaj podatki zaczynałyby rosnąć od poziomu 6 tys. zł - dodał i przyznał, że trwają rozmowy z PiS w sprawie zmian.