– Tylko w ciągu trzech pierwszych kwartałów sprzedaż gruntów pod osiedla stanowiła 70 proc. transakcji – ocenia Emil Domeracki, dyrektor w dziale gruntów inwestycyjnych Colliers International. – Rynek jest rozgrzany. Ziemia osiąga rekordowe ceny transakcyjne: ponad 3, a nawet 3,5 tys. zł za mkw. PUM (koszt gruntu przypadający na mkw. powierzchni użytkowej mieszkania), podczas gdy rok temu prognozowano wzrost maksymalnie do 2,5 tys. zł – mówi. Podkreśla, że pojawienie się w ofercie dobrze przygotowanej technicznie i prawnie działki w atrakcyjnej lokalizacji, na której od razu można budować, wzbudza entuzjazm inwestorów, doprowadzając do walki o prawo zakupu. – Ceny w porównaniu z 2016 rokiem rosną o 20, a nawet 30 proc. – szacuje Domeracki.