28 - letni Alvarez (51-1-2, 35 KO) jest mistrzem organizacji WBC i WBA w wadze średniej. Do niego należy też prestiżowy pas magazynu The Ring. Cztery lata starszy Jacobs (35-2, 29 KO) jest mistrzem IBF. Eksperci stawiają na Meksykanina, ale nie wykluczają, że urodzony w Nowym Jorku Jacobs może sprawić niespodziankę. Dwa lata  temu stoczył przecież bardzo wyrównany pojedynek z Giennadijem Gołowkinem. Jest wyższy od Alvareza, nieco szybszy, mocno bije, na zawołanie zmienia pozycję z normalnej na odwrotną. Ale Canelo mimo wszystko ma więcej atutów, a jego ogromne doświadczenie (13 lat na zawodowych ringach) będzie miało zapewne decydujące znaczenie. I ciosy na korpus, które Meksykanin zadaje po mistrzowsku.

Wszystko wskazuje, że będzie to znakomity pojedynek dwóch godnych siebie rywali, w którym górą powinien być Saul ”Canelo” Alvarez, najlepszy dziś pięściarz wagi średniej, jeden z najlepszych bez podziału na kategorie wagowe i bezdyskusyjny król pay per view, co też należy brać pod uwagę.

Gala z Las Vegas. Niedziela 3.00 Polsat Sport.