Za wiele wspólnego może zaszkodzić

Obyło się bez rewolucji. Francuzi oszczędzili Opla, co – zważywszy na gigantyczne straty ponoszone przez niemiecki koncern w ostatnich latach – wcale nie było takie pewne.

Publikacja: 09.11.2017 20:00

Za wiele wspólnego może zaszkodzić

Foto: Bloomberg

Choć stawiając na restrukturyzację kosztową bez zamykania najbardziej nierentownych zakładów, pewnie spowolnią dochodzenie niemieckiej firmy do zdrowia, to jednak zapewnią sobie społeczny spokój. Wobec konieczności szybkiego uzyskania efektu synergii z połączenia obu koncernów będzie to miało szczególne znaczenie.

Kierunek zmian wydaje się oczywisty. Z jednej strony będzie upowszechnienie napędów elektrycznych, które rozwijają już niemal wszyscy liczący się producenci. Z drugiej – mocniejsze wejście w segment SUV-ów, cieszący się na globalnych rynkach coraz większym powodzeniem, ale w niemieckiej marce – jeśli nie liczyć ewidentnie niepopularnej Antary – praktycznie nieobecnego. Do tego wspólne dla niemieckich i francuskich marek platformy, a dla poszczególnych modeli wiele tych samych części i coraz bardziej ujednolicanych komponentów.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację