Dotychczasowy szef resortu infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk nadzoruje już tylko infrastrukturę. Resztę zadań mu zabrano, bo miał sobie nie radzić z Mieszkaniem +. A budowa tanich lokali na wynajem to jeden z najważniejszych programów rządu. Od wtorku ten sztandarowy program pozostaje bez nadzoru.
Gospodarza nie mają także m.in. planowanie przestrzenne i kodeks budowlany. Budownictwo do dziś nie trafiło do żadnego z resortów związanych z gospodarką. – Może więc poszukajcie w Ministerstwie Kultury? Architektura to przecież kultura - żartują ponuro urzędnicy z reorganizowanego ministerstwa.
Inni przekonują, że budownictwo zamelduje się w resorcie inwestycji i rozwoju u Jerzego Kwiecińskiego. A już niemal na pewno ma on być nadzorcą Mieszkania+. - Wypowiada się już przecież o potrzebie naprawy tego programu - mówi jeden z urzędników. Resztą odebranych Adamczykowi zadań mieliby się zająć inni ministrowie.
Pojawiają się też głosy, że premier Mateusz Morawiecki powoła osobnego ministra, który będzie odpowiadał za budowę czynszówek.
O zaginione budownictwo pytaliśmy dzisiaj uczestników rynku podczas organizowanego w "Rzeczpospolitej" Spotkania Liderów Branży Nieruchomości Mieszkaniowych i Komercyjnych.