Szykuje się więcej lotów i wycieczek za ocean

Przy okazji zniesienia wiz trzykrotnie wzrósł ruch na stronach wyszukiwarek rejsów z Polski do Stanów Zjednoczonych. Linie lotnicze rozważają nowe kierunki, a biura podróży kuszą wycieczkami po całej Ameryce.

Aktualizacja: 15.11.2019 06:36 Publikacja: 14.11.2019 21:00

Szykuje się więcej lotów i wycieczek za ocean

Foto: shutterstock

Po amerykańskiej deklaracji zniesienia wiz LOT ogłosił nową trasę do San Francisco, które znajdowało się na najwyższym miejscu wśród miast w USA wyszukiwanych przez Polaków, a nieobsługiwanych bezpośrednio przez polskiego przewoźnika. LOT lata już z Warszawy na nowojorskie JFK i Newark, do Chicago, Miami, Los Angeles oraz z Krakowa do Nowego Jorku i Chicago. Latem także z Rzeszowa na nowojorskie lotnisko Newark.

Biznes w wożeniu Polaków do USA zauważyła też największa linia amerykańska – w momencie, kiedy wiadomo było, że zniesienie wiz dla Polaków staje się faktem, American Airlines zwiększył liczbę planowanych połączeń między Chicago i Krakowem z trzech do sześciu tygodniowo.

Miesiące żmudnych analiz

Tyle że Polacy latają nie tylko tam, dokąd mają w USA połączenia bezpośrednie, ale i przesiadają się – we Frankfurcie, Monachium, Londynie, Paryżu oraz Amsterdamie. Spośród europejskich przewoźników najbardziej rozbudowaną amerykańską siatkę mają francuskie Air France, które za Atlantykiem lądują w 12 portach. Ceny biletów powrotnych? Poniżej 2 tys. zł w obie strony są na porządku dziennym.

Czytaj także: Do USA bez wiz. Ale nie dla wszystkich 

Z kolei według informacji biura prasowego Lotniska Chopina Polacy oprócz już obsługiwanych lotnisk w rejsach bezpośrednich najczęściej latają do: San Francisco, Waszyngtonu, Bostonu, Detroit, Atlanty, Seattle, Dallas, Las Vegas, Tampy, Orlando, Minneapolis, Houston, Denver i Phoenix. To z tej listy zapewne będzie w przyszłości wybierał LOT, kiedy zdecyduje się na kolejny kierunek w USA. San Francisco było i wciąż jest na pierwszym miejscu i od sierpnia 2020 r. ten kierunek będzie osiągalny w bezpośrednich połączeniach.

– Uruchomienie połączenia w nowym kierunku jest długotrwałą, ciężką analityczną pracą – mówi Michał Fijoł, członek zarządu LOT ds. handlowych. – Miesiącami analizujemy potencjał ruchu pasażerskiego między parami miast, nakładając na to dostępność naszej floty i naszą siatkę połączeń. Sprawdzamy, z jakich krajów i miast przepływ pasażerski jest największy oraz czy jesteśmy w stanie dopasować nasz rozkład tak, aby w krótkim czasie przywieźć przez Warszawę pasażerów transferowych – dodaje. Przy wyborze kierunku linia bierze pod uwagę też inne czynniki, jak otoczenie konkurencyjne czy potencjał przewozu cargo. – Z takiej analizy powstaje potencjał danej trasy, a następnie decyzja o ogłoszeniu kierunku. Tak było również w przypadku nowego połączenia do San Francisco – mówi Michał Fijoł.

Hawaje bez procedur

Po zniesieniu wiz uaktywniły się także biura podróży. Itaka ma ciekawe oferty z Florydy, TUI i Ecco są gotowe wozić Polaków nawet na Hawaje. Jest to długa podróż, bo po rejsie z Warszawy do Los Angeles (12 godz.) trzeba jeszcze wytrwać ponad pięć godz. lotu do Honolulu. – To typowa pobytówka, ale w tym wypadku trzeba się liczyć z wysokimi cenami – ostrzega Jarosław Kałucki w Travelplanet.pl.

Jednak po zniesieniu wiz oferty staniały. Ceny wahają się od niespełna 5 tys. za lot i hotel bez śniadań na Florydzie do ok. 10 tys. za bogaty program zwiedzania USA czy pobyt na Hawajach. – Przy takich wycieczkach wizy niby nie były wielką barierą, ale jednak sporo osób rezygnowało z wyjazdów do USA ze względu na uciążliwe procedury, które mogły być nawet uważane za nieco uwłaczające – podkreśla Jarosław Kałucki.

– Od wielu lat jesteśmy obecni na rynku amerykańskim, ale nigdy nie były to operacje na taką skalę jak dzisiaj po zniesieniu wiz – mówi „Rzeczpospolitej" Piotr Henicz, wiceprezes Biura Podróży Itaka. – Plany na taką kompleksową ofertę istniały od dawna, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że procedury wizowe utrudnią lub nawet uniemożliwią sprzedaż. Im częściej mówiono o zniesieniu wiz, tym bardziej konkretyzowały się nasze plany, nie jest to więc produkt „zrobiony na kolanie" – zapewnia Piotr Henicz.

Oferta Itaki składa się z trzech modułów, które można ze sobą łączyć: wypoczynek w hotelach w Miami, dwie wycieczki objazdowe – po Florydzie i Floryda z Teksasem oraz Luizjaną – i trzy rejsy, a w nich: Jamajka, Meksyk, Bahamy, Grand Turk i Wielki Kajman. – Oferta była gotowa we wrześniu, ale czekaliśmy na godzinę „0", czyli oficjalne potwierdzenie zniesienia wiz, dlatego już 12 listopada znalazła się w systemie. Po kilku godzinach pojawiły się pierwsze rezerwacje, stąd przekonanie, że została „kupiona". Zniesienie wiz do Stanów Zjednoczonych dla Polaków otwiera nieskończone możliwości dla touroperatora, które zamierzamy wykorzystać – mówi Henicz. Przy okazji przytacza przykład sprzed niemal trzydziestu lat. – Kiedy zniesiono wizy do Włoch, pierwsi w Polsce zaczęliśmy sprzedawać wczasy i wycieczki objazdowe w Italii. Od tamtej pory nasza oferta na wyjazdy do tego kraju jest nie do przebicia. Liczymy, że tak będzie i tym razem – mówi Piotr Henicz.

Po amerykańskiej deklaracji zniesienia wiz LOT ogłosił nową trasę do San Francisco, które znajdowało się na najwyższym miejscu wśród miast w USA wyszukiwanych przez Polaków, a nieobsługiwanych bezpośrednio przez polskiego przewoźnika. LOT lata już z Warszawy na nowojorskie JFK i Newark, do Chicago, Miami, Los Angeles oraz z Krakowa do Nowego Jorku i Chicago. Latem także z Rzeszowa na nowojorskie lotnisko Newark.

Biznes w wożeniu Polaków do USA zauważyła też największa linia amerykańska – w momencie, kiedy wiadomo było, że zniesienie wiz dla Polaków staje się faktem, American Airlines zwiększył liczbę planowanych połączeń między Chicago i Krakowem z trzech do sześciu tygodniowo.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum