Zmiany podatkowe uderzą w leasing i inwestycje

Branża leasingowa protestuje przeciw związanej z Polskim Ładem zmianie przepisów, która bije w atrakcyjność tego instrumentu finansowego.

Publikacja: 30.08.2021 21:00

Zmiany podatkowe uderzą w leasing i inwestycje

Foto: Adobe Stock

Chodzi o przepis, który wydłuża 12-krotnie (z 6 miesięcy do 6 lat) termin, po którym firma może wyłączyć z przychodów sprzedaż środka trwałego (np. samochodu) wykupionego z leasingu. Inaczej mówiąc, jeśli ktoś wykupi po leasingu samochód,albo inny przedmiot takiej umowy, który użytkował w swojej firmie, to jeśli sprzeda go przed upływem 6 lat, będzie musiał to doliczyć do dochodu i zapłacić podatek.

Na tym nie koniec. Przepis został skonstruowany na tyle nieprecyzyjnie, że branża ma obawy, iż obejmie on także przedmioty leasingu wykupione przed wejściem w życie nowych przepisów. Uderzyłoby to także w osoby, które prowadziły działalność gospodarczą, ale w związku z kłopotami spowodowanymi pandemią i lockdownami musiały ją zamknąć.

– Każde zmiany, które ograniczają preferencje związane z korzystaniem z leasingu, będą mieć negatywny wpływ na poziom krajowych inwestycji – komentuje Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu.

Napęd gospodarki

Jego zdaniem ingerencja w dotychczasowe warunki wykupu przedmiotu leasingu, która wynika z projektowanych zmian podatkowych, pośrednio wpłynie na atrakcyjność tego instrumentu finansowego. Tymczasem branża leasingowa jest jedną z najważniejszych. Napędza sektory motoryzacyjny, transportowy, budowlany, produkcję maszyn, urządzeń, sprzętu komputerowego i mnóstwa innych. Jest motorem innowacji. I swego rodzaju barometrem gospodarczym: jeśli tu dzieje się źle, to znaczy, że w innych branżach też jest źle.

W 2020 r. firmy leasingowe udzieliły łącznego finansowania na poziomie 70,1 mld zł. Po latach nawet dwucyfrowych wzrostów zeszły rok branża leasingowa zakończyła na wyraźnym minusie. To oczywiście efekt pandemii. Związana z nią niepewność sprawiała, że firmy wstrzymywały się z inwestycjami, odkładały decyzję o odnowieniu parku maszynowego czy linii produkcyjnych. Pierwsza połowa 2021 r. przyniosła jednak wyraźne odbicie. Firmy leasingowe udzieliły w tym czasie łącznego finansowania o wartości 40,5 mld zł. – Tak dobrego półrocza nie było dotąd w historii branży – oceniał Związek Polskiego Leasingu.

– Pierwsze sześć miesięcy tego roku pokazało, że przedsiębiorcy wrócili do inwestycji i realizowali je przy udziale leasingu. To dwie dobre wiadomości. Aktywność polskich firm, głównie z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw, w prosty sposób przekłada się na wyniki sektora leasingowego, a te są bardzo dobre. Równie wysokie są oczekiwania na kolejne miesiące roku – komentował Paweł Pach, przewodniczący komitetu wykonawczego ZPL.

Branża prognozuje, że w całym 2021 r. wartość leasingu przekroczy 84 mld zł. Byłby to tym samym rekordowy rok. Zagrożeniem dla tej prognozy może być sytuacja pandemiczna. Nowe zagrożenie, które może uderzyć w branżę, to właśnie forsowana przez rząd zmiana przepisów podatkowych związanych ze sprzedażą wykupionych przedmiotów leasingu. – Ingerencja w dotychczasowe warunki wykupu przedmiotu leasingu, które stanowiły również jeden z powodów zawierania takich umów przez podatników, sprawia, że naruszona zostaje zasada pewności prawa, zasada niedziałania prawa wstecz oraz pośrednio wpływa na atrakcyjność samego instrumentu – ocenia Sugajski.

Poprawić ustawę

Dlatego Związek Polskiego Leasingu w ramach konsultacji społecznych rządowego projektu ustawy podatkowej zaproponował, aby wprowadzić przepisy przejściowe, które umożliwią zachowanie dotychczasowych praw tym, którzy zawarli umowy leasingu do momentu wejścia w życie nowych przepisów. Chce też skrócenia proponowanego przez rząd terminu 6-letniego, po którym możliwa byłaby sprzedaż bez podatku wykupionego przedmiotu leasingu.

– Nasze stanowisko motywujemy tym, że przedmiotami leasingu, które po zakończeniu umowy są wykupywane przez leasingobiorców, są najczęściej pojazdy, w tym auta osobowe, które ulegają znacznie szybszej amortyzacji w porównaniu np. z nieruchomościami – tłumaczy Andrzej Sugajski ze Związku Polskiego Leasingu.

Chodzi o przepis, który wydłuża 12-krotnie (z 6 miesięcy do 6 lat) termin, po którym firma może wyłączyć z przychodów sprzedaż środka trwałego (np. samochodu) wykupionego z leasingu. Inaczej mówiąc, jeśli ktoś wykupi po leasingu samochód,albo inny przedmiot takiej umowy, który użytkował w swojej firmie, to jeśli sprzeda go przed upływem 6 lat, będzie musiał to doliczyć do dochodu i zapłacić podatek.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów