Wśród dotychczas zgłoszonych 18 proc. to czarnoskórzy, Latynosi i rdzenni Amerykanie, Indianie z Alaski, grupy etniczne najbardziej dotknięte pandemią. Przypadki zarażenia się koronawirusem czarnoskórych i pochodzących z krajów Ameryki Łacińskiej są dwukrotnie częstsze niż białych Amerykanów, a pochodzenia indiańskiego jeszcze liczniejsze. Przedstawiciel kierownictwa koncernu Pfizer, który współpracuje z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech nad szczepionką, poinformował Reutera, że ok. 19 proc. z 11 tys. ochotników zarejestrowanych dotąd ze spodziewanej grupy 30 tys. chętnych to czarnoskórzy albo Latynosi.

Czytaj także: Unia i Stany „zaklepują” sobie szczepionki u producentów

Moderna zaczęła w lipcu prace nad potencjalną szczepionką mRNA-1273 i spodziewa się uzyskania do września pełnej próbki 30 tys. chętnych do jej sprawdzenia. Będzie to pierwszy etap końcowych testów wspieranych przez administrację USA, której zależy na przyspieszeniu prac nad środkami walki z nowym wirusem. Moderna nigdy dotąd nie wprowadziła żadnej szczepionki na rynek, wcześniej otrzymała od rządu prawie miliard dolarów na pracę nad nią. W ubiegłym tygodniu firma zawarła umowę z rządem na dostawę 100 mln dawek za ok. 1,5 mld dolarów.