Wyższy limit może rozwinąć polski crowdfunding

Aby polski rynek finansowania pozagiełdowego mógł się rozwinąć, potrzebne są przyjaźniejsze inwestorom regulacje.

Publikacja: 21.07.2019 21:00

Wyższy limit może rozwinąć polski crowdfunding

Foto: shutterstock

Rosnące kwoty zbiórek na polskich platformach crowdfundingowych pokazują, że ten rynek jeszcze nie ujawnił swojego pełnego potencjału. Zapytaliśmy więc ekspertów rynku kapitałowego o wskazówki, co warto zmienić, by to narzędzie finansowe, tłumnie przyciągające drobnych inwestorów, mogło się rozwinąć. Wskazali jednogłośnie na podwyższenie limitu zbiórek, precyzyjną wykładnię na temat licencji i uporządkowanie rynku przez wprowadzanie standardów.

Czytaj także: Crowdfunding udziałowy w Polsce rośnie, choć żyje w stresie

Sporo niepewności generuje sama definicja, czym jest oferowanie instrumentów finansowych. Za takie zostały uznane wszystkie czynności prowadzące do nabycia udziałów przez inny podmiot. – Nawet działalność agencji zajmujących się PR czy relacjami inwestorskimi może podpadać pod treść tej definicji – zauważa Ludwik Sobolewski, były prezes GPW. W efekcie, platformy działają i prowadzą kolejne emisje, do KNF po licencję nie zgłosił się zaś nikt, jedna platforma natomiast zgłosiła się do komisji, ale po zaświadczenie, że ona licencji nie potrzebuje. Kolejne platformy chcą pójść jej śladem. – Crowdfunding działa dlatego, że jest prosty. Im będzie bardziej skomplikowany, tym mniej osób będzie z niego korzystać, działalność maklerska skomplikuje prostotę crowdfundingu – mówi Maciej Gajewski, prezes FundedByMe Polska.

Czytaj także: 10 najbardziej oryginalnych zbiórek w polskim internecie

Jarosław Grzywiński, także były prezes GPW, wśród zgłoszonych do resortu finansów dwunastu obszarów rozwoju rynku crowdfunfingu wymienia dematerializację akcji spółek niepublicznych, która zwiększy płynność na rynku, i utworzenie rynku wtórnego. Transparentne reguły i standaryzacja dokumentów emisji oraz wycen spółek wymaganych dokumentów mogą wprowadzić więcej przewidywalności do pracy platform. Zdaniem Grzywińskiego przydałby się rozwój emisji transgranicznych i promocja polskich platform w Europie Środkowo-Wschodniej.

Eksperci wskazują, że platformom warto pozwolić na więcej. – Nie sądzę, by podwyższenie limitu ofert do przynajmniej 2 mln euro stanowiło zagrożenie dla obrotu, natomiast oznaczałoby poprawę możliwości pozyskiwania kapitału przez MSP – mówi Sobolewski.

Rosnące kwoty zbiórek na polskich platformach crowdfundingowych pokazują, że ten rynek jeszcze nie ujawnił swojego pełnego potencjału. Zapytaliśmy więc ekspertów rynku kapitałowego o wskazówki, co warto zmienić, by to narzędzie finansowe, tłumnie przyciągające drobnych inwestorów, mogło się rozwinąć. Wskazali jednogłośnie na podwyższenie limitu zbiórek, precyzyjną wykładnię na temat licencji i uporządkowanie rynku przez wprowadzanie standardów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?