Zwiedzamy wyspę Trumpa i Kima

Singapurska wyspa Sentosa, na której mają się spotkać Donald Trum z Kim Dzong Unem wcale nie jest odizolowanym luksusowym ośrodkiem turystycznym.

Aktualizacja: 09.06.2018 16:25 Publikacja: 09.06.2018 12:58

Zwiedzamy wyspę Trumpa i Kima

Foto: Adobe Stock

Jest dobrą opcją spędzenia dnia (weekendu) nad czystą i bardzo słoną wodą, chociaż z najpiękniejszej plaży widać port, a nie otwarte morze. Singapurczycy twierdzą, że po zgiełku miasta, tutaj w weekendy wypoczywają najlepiej. Dlatego najlepiej pojechać tam w środku tygodnia. Nie będzie kolejek do największych atrakcji, do których teraz dołączy Capella Hotel w którym mają rozmawiać Trump i Kim.

Na Sentosie łatwo się wyżywić. I jeśli na spokojnie wybierzemy miejsce, gdzie chcemy wypocząć, za posiłek zapłacimy nie więcej, niż 10 dolarów singapurskich. W menu, 10-15 dolarów singapurskich (1 USD, to 2,69 dol. singapurskich) najczęściej jest kurczak (dobra opcja, to wersja teriyaki), owoce, lody i napój. W Kentucky Fried Chicken standardowy posiłek, to wydatek 15 dol.

Zawsze jednak warto jest przyjrzeć się ofercie restauracji. Większość tych, znajdujących się przy plaży w ramach pakietu razem z posiłkiem oferuje leżak, hamak i parasol, dostęp do prysznica, za które inaczej trzeba płacić dodatkowo. W niektórych restauracja z urządzeń można korzystać nawet już po zamówieniu drinka, co nie jest rozsądną opcją, bo woda z plasterkiem limonki potrafi kosztować 5 dol.

 

Bezpłatne jest poruszanie się po wyspie, najlepiej kolejką, pod warunkiem, że wykupimy za 4 dol. Sentosa pass. Droga jest wizyta w akwarium - to wydatek 35 dol. za dorosłą osobę, połowa tego za dziecko i seniora. Ale i tutaj można oszczędzić kupując bilet w mobilnej aplikacji, wtedy, również w telefonie dostaniem kupon na jakikolwiek posiłek na wyspie. Na stronie Sentosy zawsze są zaznaczone promocje dostępne konkretnego dnia. Warto skorzystać, bo akwarium jest wyjątkowe, zdecydowanie ciekawsze, niż w Sydney, Lizbonie, czy Dubaju.

A i na promocje warto zwracać uwagę, bo jest ich bez liku, jak chociażby płacąc w większości sklepów na wyspie kartą Master Card automatycznie odliczają nam z rachunku 10 proc. należnej ceny.

Oczywiście w najbliższych dniach na całej wyspie obowiązują zaostrzone rygory bezpieczeństwa, wobec wszystkich, którzy chcą tam odpocząć. Władze singapurskie ostrzegają, że każdy, kto w najbliższych dniach będzie chciał przejechać na wyspę, musi być przygotowany na drobiazgową kontrolę bezpieczeństwa.

Na Sentosę najszybciej można dostać się z Singapuru kolejką MRT, wysiąść na stacji Harbourfront i tam wykupić Sentosa Pass pozwalający na poruszanie się po wyspie przez cały dzień.

Droższa opcja, to taksówka - taryfa uzależniona jest od miejsca z którego ruszamy (ale jest taniej, niż w Polsce), plus 7 dol. singapurskich za przejazd mostem łączącym Singapur z wyspą. Najdroższą: kolejka linowa - podróż powrotna, to wydatek 29 dol. za dla dorosłego i 18 dol. dla dziecka w wieku 3-12 lat. Ale warto, bo widok z wagonika uzasadnia cenę przejazdu. Pozostanie na noc na wyspie może być kosztowne. Capella Hotel, w którym mają rozmawiać Trump i Kim wcale nie jest najdroższy na wyspie, ale ze względu na położenie łatwo można go zabezpieczyć przed niepożądanymi wizytami. Na stronie Booking.com można zarezerwować tam pokój tuż po szczycie amerykańsko-północno-koreańskim za 1,2 tys. złotych. Oprócz pokoju i śniadania dla 2 osób w pakiecie jest prywatny transport po wyspie i drink powitalny.

Ale oczywiście są i opcje tańsze, w których dwuosobowy pokój ze śniadaniem kosztuje ok 200 złotych za noc.

Najdroższy jest oczywiście przelot na trasie Polska-Singapur. Ale na lipiec jeszcze można znaleźć oferty po ok. 2,1 tys. złotych za powrotną podróż. Najprostsza z nich, to bezpośrednio LOTem, ale na tej trasie z przesiadkami w Dubaju latają Emirates i Qatar Airways, przez Dauhę, bądź Lufthansa przez Frankfurt. Tyle, że taka podróż trwa o kilka godzin dłużej.

Jest dobrą opcją spędzenia dnia (weekendu) nad czystą i bardzo słoną wodą, chociaż z najpiękniejszej plaży widać port, a nie otwarte morze. Singapurczycy twierdzą, że po zgiełku miasta, tutaj w weekendy wypoczywają najlepiej. Dlatego najlepiej pojechać tam w środku tygodnia. Nie będzie kolejek do największych atrakcji, do których teraz dołączy Capella Hotel w którym mają rozmawiać Trump i Kim.

Na Sentosie łatwo się wyżywić. I jeśli na spokojnie wybierzemy miejsce, gdzie chcemy wypocząć, za posiłek zapłacimy nie więcej, niż 10 dolarów singapurskich. W menu, 10-15 dolarów singapurskich (1 USD, to 2,69 dol. singapurskich) najczęściej jest kurczak (dobra opcja, to wersja teriyaki), owoce, lody i napój. W Kentucky Fried Chicken standardowy posiłek, to wydatek 15 dol.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców