Nocą polskiego czasu firma Elona Muska wystrzeliła za pomocą rakiety Falcon 9 kolejną porcję 60 satelitów Starlink.  System docelowo ma zapewniać dostęp do Internetu na całym świecie. Jedna z wystrzelonych dziś satelitów ma specjalną osłonę blokującą odbijanie światła słonecznego. Spacex uwzględnił głosy zaniepokojonych naukowców, obawiających się że gęsta sieć satelitów może zakłócić obserwacje nieba w przyszłości. Wszystkie kolejne satelity Starlink mają mieć już tę testowaną właśnie osłonę.

Czytaj także: Astronauci SpaceX nie wrócą prędko na ziemię. Badania z Rosjanami

Po tym udanym starcie na orbicie znajduje się już 475 satelitów konstelacji Starlink. Jeszcze w tym roku Spacex chce uruchomić usługę, ale do tego potrzebuje 1400 działających satelitów. Kolejny start pakietu 60 urządzeń zaplanowano na połowę czerwca. Docelowo system ma tworzyć niemal 12 tys. satelitów.