Kontrabanda ukryta była w ładunku węgla drzewnego przewożonego ze wschodu przez kierowcę polskiej ciężarówki.

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) po wielogodzinnym rozładunku wydobyli spomiędzy worków z węglem blisko 60 tys. paczek papierosów wartych ponad 800 tys. zł.

- To największy w tym roku przemyt papierosów zatrzymany na granicy w woj. lubelskim – informuje kom. Marzena Siemieniuk z KAS. Zarzuty dotyczące przemytu usłyszał 56-letni kierowca, obywatel RP. Do wszczętego postępowania funkcjonariusze zabezpieczyli oprócz nielegalnie przewożonych papierosów również samochód ciężarowy z przyczepą. Gdyby ujawnione papierosy były legalnie wyprodukowane i sprzedane na terenie naszego kraju, do budżetu państwa trafiłoby 650 tys. zł z tytułu akcyzy i podatku VAT.

Papierosy i inne wyroby tytoniowe od lat, niezmiennie są towarem nr 1 przestępczej kontrabandy na polskich granicach. W 2016 r. celnicy z woj. lubelskiego zatrzymali 9,1 mln paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy o wartości rynkowej 128,9 mln zł. To aż o 42 procent więcej niż w 2015 r. Zeszłoroczne statystyki wskazują nową tendencję. Tytoniowa kontrabanda przerzuciła się na tory: największe ilości nielegalnych papierosów celnicy zatrzymywali w ubiegłym roku na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu i terminalu towarowym w Małaszewiczach. Od stycznia do grudnia 2016 r. ujawniono tam czterokrotnie więcej wyrobów tytoniowych niż przed rokiem.

Gdyby papierosy, które w zeszłym roku zatrzymali funkcjonariusze lubelskiej Służby Celnej zostały wyprodukowane i sprzedane legalnie w Polsce, do krajowego budżetu trafiłoby ok. 95 mln zł z należnych podatków.