Ponad 500 osób – w tym Lech Wałęsa, silna reprezentacja byłych premierów (Jan Krzysztof Bielecki, Waldemar Pawlak i Kazimierz Marcinkiewicz) oraz czołowi przedstawiciele polskiego biznesu, nauki i świata mediów – wypełniło w poniedziałkowy wieczór po brzegi reprezentacyjne patio warszawskiego biurowca Ufficio Primo.
Okazją do spotkania była gala szóstej edycji Nagrody Polskiej Rady Biznesu im. Jana Wejcherta, którą zorganizowano niemal dokładnie w 25. rocznicę założenia tej elitarnej organizacji biznesowej.
Wierzyć i działać...
– 25 lat temu, kiedy powstawała Polska Rada Biznesu, nie byliśmy jeszcze częścią Unii Europejskiej. Mieliśmy jeden z najniższych dochodów narodowych spośród obecnych członków. Dziś jesteśmy w Unii szóstą najsilniejszą gospodarką z niezwykłym tempem wzrostu – przypominał gospodarz gali, prezes Polskiej Rady Biznesu, Jacek Szwajcowski. Od 2012 r. PRB promuje osoby, które dzięki swojej wytrwałości, odwadze i przedsiębiorczości potrafią w znaczący sposób wpływać na otaczającą rzeczywistość społeczną i gospodarczą.
– Kolejny raz Nagrody Polskiej Rady Biznesu im. Jana Wejcherta stają się inspiracją dla wielu polskich przedsiębiorców. Pokazują, że trzeba działać i wierzyć w swoje biznesowe marzenia. Trzeba umieć dawać siebie innym, bo tylko tacy ludzie mogą osiągnąć sukces i zmieniają rzeczywistość wokół siebie, czego doskonałym przykładem są laureaci tegorocznej edycji Nagrody PRB – mówił Wojciech Kostrzewa, który w 6. edycji przejął rolę przewodniczącego kapituły. Przyznał, że wybór najlepszych spośród kilkuset nominowanych osób był trudny. Widać to było także po reakcji sali podczas prezentacji dokonań dziewiątki finalistów nagrody – każdą nagradzano rzęsistymi oklaskami.