Sprzedaż maszyn do szycia i akcesoriów potrzebnych do szydełkowania poszybowała - poinformowała gazeta SonntagsZeitung. - Wyniki sprzedaży dosłownie eksplodowały -  powiedział Matthias Fluri, rzecznik prasowy producenta maszyn do szycia Bernina International AG, w wywiadzie dla szwajcarskiej gazety.

Pandemia i lockdowny zmieniły wzorce zakupowe konsumentów na całym świecie. Sprzedaż przez internet kwitła, ponieważ kupujący unikali przestrzeni publicznej.  Szwajcarski detalista internetowy Galaxus odnotował ogromny wzrost popytu na artykuły hobbystyczne i naprawcze. - Sprzedaż akcesoriów dziewiarskich, maszyn do szycia, nożyczek do tkanin  czy wełny wzrosła o 646 proc. od kwietnia 2020 r. do marca 2021 r. , poinformowała SonntagsZeitung rzeczniczka Galaxusa Norina Brun. - Sprzedaż samych tylko maszyn do szycia wzrosła w tym okresie ponad 10-krotnie, natomiast sprzedaż akcesoriów do szydełkowania i robienia na drutach skoczyła ośmiokrotnie - dodała.

Zdaniem pracowników Galaxusa  robienie na drutach i szydełkowanie jest rodzajem "medytacyjnego zajęcia", które może przynieść pocieszenie podczas niepewności związanej z kryzysem zdrowotnym. Stanowi również antidotum na "szybką modę", a wełna z recyklingu, wytwarzana z resztek tekstyliów, cieszy się dużym zainteresowaniem klientów.