Biden uderza w firmy, Bruksela w rosyjskich urzędników

Biały Dom nałożył sankcje na 13 rosyjskich firm prywatnych i jedną państwową, które są zaangażowane w produkcję i sprzedaż broni chemicznej oraz biologicznej. Amerykanie uniemożliwią też Rosji import komponentów do jej produkcji.

Aktualizacja: 02.03.2021 19:06 Publikacja: 02.03.2021 18:38

Biden uderza w firmy, Bruksela w rosyjskich urzędników

Foto: Bloomberg

Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję sankcje gospodarcze i personalne, powiedział we wtorek agencji Reuters wysoki rangą urzędnik administracji Białego Domu. „Działania, które podejmujemy dzisiaj, są reakcją na otrucie Aleksieja Nawalnego w sierpniu zeszłego roku" - dodał urzędnik. Podkreślił, że Stany Zjednoczone wprowadzają te środki w ścisłej współpracy z partnerami europejskimi.

Gazeta „Politico" informuje, że siedmiu wysokich rangą rosyjskich urzędników będzie podlegać tym restrykcjom. Ponad to nałożone zostały ograniczenia na eksport komponentów, które Rosja można wykorzystać do produkcji broni biologicznej lub chemicznej.

„The Hill" donosi, że sankcje uderzyły w szczególności w ośrodek badawczy, na który Unia nałożyła sankcje już w październiku ubiegłego roku. Chodzi o Państwowy Instytut Badawczy Chemii i Technologii Organicznej z siedzibą w Moskwie, który odpowiada za wynalezienie środka nowiczok.

Oprócz instytutu departament handlu Stanów Zjednoczonych umieścił na czarnej liście 13 firm prywatnych, które „są zaangażowane w różne aspekty produkcji broni biologicznej i elementów (broni) chemicznej". Z tego 9 to spółki handlowe zarejestrowane w Rosji, trzy w Niemczech a jedna w Szwajcarii.

Sankcje oznaczają, że jakikolwiek eksport i reeksport produktów związanych z tymi firmami będzie podlegał amerykańskiemu systemowi licencjonowania „domniemania odmowy".

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział wcześniej, że Kreml jest przekonany, że polityka sankcji wobec Federacji Rosyjskiej nie osiąga swojego celu.

Rada UE we wtorek oficjalnie zatwierdziła pakiet sankcji w związku z przypadkiem otrucia Aleksieja Nawalnego. Wbrew apelom Parlamentu Europejskiego o wprowadzenia zakazów wizowych i zamrożenia aktywów banków państwowych, najwyższych urzędników i dwóch miliarderów - Romana Abramowicza i Aliszera Usmanowa, na „czarnej liście" znalazły się tylko czterej urzędnicy państwowi. Dla nich oznacza to zamrożeniem wszystkich aktywów na terenie Unii (jeżeli takie mają) i zakaz wjazdu na teren UE. Są to szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksander Bastrykin, szef Federalnej Służby Penitencjarnej (FSIN) Aleksander Kałasznikow, dowódca Rosyjskiej Gwardii Narodowej Wiktor Zołotow i Prokurator Generalny Igor Krasnow.

USA wprowadziły też zakaz udzielania Rosji kredytów przez rządowe organizacje finansowe, w tym banki eksportowo-importowe.

Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję sankcje gospodarcze i personalne, powiedział we wtorek agencji Reuters wysoki rangą urzędnik administracji Białego Domu. „Działania, które podejmujemy dzisiaj, są reakcją na otrucie Aleksieja Nawalnego w sierpniu zeszłego roku" - dodał urzędnik. Podkreślił, że Stany Zjednoczone wprowadzają te środki w ścisłej współpracy z partnerami europejskimi.

Gazeta „Politico" informuje, że siedmiu wysokich rangą rosyjskich urzędników będzie podlegać tym restrykcjom. Ponad to nałożone zostały ograniczenia na eksport komponentów, które Rosja można wykorzystać do produkcji broni biologicznej lub chemicznej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce
Materiał partnera
Cyfrowe wyzwania w edukacji