Do studia zaprosiliśmy trzech znanych ekspertów finansowych i rozmawialiśmy o rynkowej sytuacji i prognozach na najbliższy okres. Uczestnicy dyskusji przyznali, że byli zaskoczeni styczniowymi zwyżkami na GPW. – Potwierdzenie historycznych statystyk uznaje w tych okolicznościach za duży plus – mówił Krzysztof Borowski, prof. SGH.

Eksperci nie byli jednak przekonani, że trwający wzrost to wstęp do prawdziwego rynku byka. Niepokoją ich bowiem m.in. dane makro z polskiej i niemieckiej gospodarki, konflikt na linii USA–Chiny, polityka monetarna Fedu oraz brexit. – Bessy zwykle kończą się jakimś mocnym uderzeniem i w tym kontekście uważam, że styczniowa zwyżka to tylko przerwa na kawę. Dopiero po owym uderzeniu zacznie się byczy rajd na akcjach – mówił Wojciech Białek. Zapytaliśmy więc ekspertów, w których branżach i spółkach szukać wysokich stóp zwrotu.

– Z dużych spółek najlepiej w mojej ocenie wygląda najbardziej przeceniony bank na GPW, czyli Alior. Ponadto podobają mi się spółki, które powinny w tym roku wypłacić wysokie dywidendy, czasami nawet dwucyfrowe. – podpowiadał Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. A co na wypadek, gdyby bessa na rynku akcji przedłużyła się bardziej niż wynika z nakreślonych scenariuszy? Wówczas eksperci radzą, by zerkać w kierunku złota.