Komisja Europejska znowu upomina Polskę. Tym razem chodzi o zwierzęta

Inwazyjne gatunki zwierząt i roślin przynoszą straty miliardów euro rocznie. Polska zwalcza je dość opieszale, co właśnie wytknęła nam Komisja Europejska.

Aktualizacja: 25.01.2019 11:42 Publikacja: 25.01.2019 11:21

Osa vespa velutina

Osa vespa velutina

Foto: Adobe Stock

Komisja Europejska wezwała Polskę wśród dziewięciu państw członkowskich do ochrony środowiska przed inwazyjnymi gatunkami obcymi. Okazuje się, że Polska nie wypełnia swoich obowiązków w zakresie ochrony środowiska przed inwazyjnymi gatunkami, które nałożyło na nią rozporządzenie nr 1143/2014.

Polska znalazła się na cenzurowanym z zaszczytnym gronie, wraz Cyprem, Czechami, Francją, Grecją, Hiszpanią, Irlandią, Portugalią i Słowacją. Wszystkie te kraje zostały wezwane do przyspieszenia wdrażania rozporządzenia UE w sprawie inwazyjnych gatunków obcych.

Rdestowiec ostrokończysty

Rdestowiec ostrokończysty

Adobe Stock

Wszystkie kraje unijne miały wprowadzić sankcje odstraszające dla gatunków obcych już od wejścia w życie rozporządzenia na początku 2015 r., a kraje posiadające regiony najbardziej oddalone zostały zobowiązane do przyjęcia szczegółowych wykazów inwazyjnych gatunków obcych dotyczących tych terytoriów i poinformowania o tym Komisji.

Nutria

Nutria

Adobe Stock

Ale – jak widać – nie powiadomiły. Wymienione wyżej kraje nie powiadomiły Komisji o swoich sankcjach lub o wykazach inwazyjnych gatunków obcych dla regionów najbardziej oddalonych. W związku z tym Komisja skierowała do każdego z nich osobno wezwanie do usunięcia uchybienia. Polska ma więc dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi. Po tym czasie, w razie przedłużającego się milczenia kraju, Komisja może podjąć decyzję o wystosowaniu uzasadnionej opinii.

Asclepias syriaca

Asclepias syriaca

Adobe Stock

Gatunki inwazyjne to narastający problem. Obce gatunki to zwierzęta i rośliny, które zostały sprowadzone przez ludzi, świadomie lub nie, z innych części świata. Dzięki rozwojowi transportu, turystyki, handlu międzynarodowego, obce gatunki pokonują z pomocą człowieka naturalne bariery ekologiczne, jak oceany i łańcuchy górskie. Jeszcze w 2014 r. Parlament Europejski szacował, że gatunków obcych jest w europejskim środowisku ok. 12 tysięcy, dziś ich liczba jest już szacowana na blisko 14 tysięcy, przy czym od 10 do 15 proc. z nich to gatunki inwazyjne.

Cabomba caroliniana

Cabomba caroliniana

Adobe Stock

. Wprawdzie pojawienie się w środowisku obcego gatunku zwierzęcia, rośliny, grzyba czy drobnoustroju nie musi być powodem do obaw, jednak jak oblicza Parlament Europejski – nawet 1800 gatunków może stać się inwazyjna i wywierać niepożądane działanie na różnorodność biologiczną i ekosystem.

Barszcz Sosnowskiego

Barszcz Sosnowskiego

Adobe Stock

To jednak nie tylko kwestia ekologii, inwazyjne gatunki mogą spowodować straty gospodarcze i społeczne. Komisja Europejska szacuje, że – co roku inwazyjne gatunki obce powodują w Europie straty o wartości co najmniej 12 mld euro wynikające z zagrożeń dla zdrowia ludzkiego (np. niebezpieczny gatunek osy vespa velutina czy azjatycki komar tygrysi, który roznosi choroby śmiertelne), ze szkód w infrastrukturze (np. rdestowiec ostrokończysty, który uszkadza budynki) oraz ze strat w płodach rolnych (np. nutrie, które niszczą uprawy).

Ryzyko rośnie zwłaszcza na wyspach i w innych odizolowanych geograficznie środowiskach. Ryzyko, jakie stwarzają te gatunki, może być większe ze względu na wzrost światowego handlu, transportu, turystyki i zmianę klimatu. Dziś inwazyjne gatunki obce są uznawane za jeden z głównych czynników wyginięcia gatunków i globalnej utraty różnorodności biologicznej. Inwazyjne gatunki obce powodują również szkody o wartości wielu miliardów euro w unijnej gospodarce.

Szop pracz

Szop pracz

Adobe Stock

Wiele z nich żyje także w Polsce, to rośliny, jak Asclepias syriaca (roślina mleczna), carolina fanwort, trawa wodna Nutalla, barszcz olbrzymi, barszcz Sosnowskiego. Mamy także inwazyjne zwierzęta, jak gęś egipska, chiński krab, nutria. W Polsce występują nawet uznawane za gatunek inwazyjny – szopy pracze i piżmaki, dwa gatunki raka oraz drapieżna ryba Armur śpiący. Tę ostatnią rybę można spotkać nawet w Wiśle, choć oryginalnie pochodzi z terenów Korei. Jest to obecnie jeden z najbardziej skutecznie rozprzestrzeniających się gatunków ryb, zwłaszcza we wschodniej Europie, w Dunaju i Wiśle.

Niektóre gatunki obce zostały celowo sprowadzone do Europy jako amerykańska kapusta skunksowa jako roślina ozdobna, suwak stawowy do handlu zwierzętami, rak sygnałowy dla przemysłu spożywczego i nutrie do hodowli zwierząt futerkowych. Inne, takie jak azjatyckie szerszenie, trafiły do UE jako pasażerowie na gapę na pokładzie statku lub w importowanych towarach jako zanieczyszczenie towarami komercyjnymi.

Nie wszystkie gatunki obce powodują kłopoty w nowym środowisku. Często mają trudności w rozwoju i nie mogą się rozmnażać. Niektóre gatunki trafiają do Europy i znajdują tu dla siebie wyjątkowo korzystne warunki do rozwoju, zwłaszcza, gdy brak dla nich naturalnych wrogów. To pozwala im nadmiernie się rozprzestrzeniać i rozmnażać, żerować na rodzimych gatunkach, zabierać im siedliska i zasoby, czasem przenoszą pasożyty i choroby śmiertelne dla rodzimej przyrody lub niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia.

Inwazyjne gatunki obce mogą z łatwością rozprzestrzeniać się za granicę. Właśnie dlatego UE przyjęła przepisy, by rozwiązać problem w skoordynowanych, wspólnych działaniach we wszystkich państwach członkowskich. Unijna strategia ochrony różnorodności biologicznej 2020 wyznacza krajom konkretne zadania w celu zwalczania zagrożenia inwazyjnymi gatunkami obcymi

Komisja Europejska wezwała Polskę wśród dziewięciu państw członkowskich do ochrony środowiska przed inwazyjnymi gatunkami obcymi. Okazuje się, że Polska nie wypełnia swoich obowiązków w zakresie ochrony środowiska przed inwazyjnymi gatunkami, które nałożyło na nią rozporządzenie nr 1143/2014.

Polska znalazła się na cenzurowanym z zaszczytnym gronie, wraz Cyprem, Czechami, Francją, Grecją, Hiszpanią, Irlandią, Portugalią i Słowacją. Wszystkie te kraje zostały wezwane do przyspieszenia wdrażania rozporządzenia UE w sprawie inwazyjnych gatunków obcych.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Czasy są niepewne, firmy nadal mało inwestują
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce