Ozusowanie trzebi ochronę

Aż 45 tys. osób straciło pracę w agencjach ochrony. Powód? Obciążenie umów-zleceń składkami emerytalno-rentowymi. Firmy renegocjują też kontrakty.

Aktualizacja: 19.01.2016 21:31 Publikacja: 19.01.2016 20:00

Foto: Rzeczpospolita

Na zmniejszenie obsady w ochronie, aby podnieść stawki pozostałym, strażnikom, naciskali sami klienci – mówi Jacek Pogonowski, prezes Konsalnetu, lidera rynku w tego typu usługach w kraju.

Konsalnet musiał się rozstać z 2,3 tys. pracowników z oddziałów firmy w całym kraju. Także City Security, międzynarodowa grupa o zeszłorocznych przychodach przekraczających w kraju 130 mln zł, mimo iż pod względem przychodów urosła w ubiegłym roku aż o 19 proc., zwolniła ok. 700 pracowników na 6,6 tys. zatrudnionych. Beniamin Krasicki, prezes CS, opowiada, że w wielu przypadkach redukcje były efektem trudnych pertraktacji z kontrahentami w 2015 r. – Nasi partnerzy odpowiadający za bezpieczeństwo centrów handlowych czy banków na ogół doskonale znają ludzi, których City Security przydzieliła do realizacji kontraktów. To najczęściej z ich strony padały sugestie, kogo konkretnie zwolnić, bo wskazywani nie spełniali oczekiwań zleceniodawcy – mówi prezes Krasicki.

Pozostało 87% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Czasy są niepewne, firmy nadal mało inwestują
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce