W tym roku decyzje zapadały w ostatniej chwili, już z błogosławieństwem nowego ministra środowiska ustalono, że lasy w 2020 r. przygotują 40,3 mln m sześc. Surowca, z czego 34 mln. sześc. będą mogli kupić w internetowym systemie przedsiębiorcy.
Walka o jak najkorzystniejsze warunki zaspokojenia potrzeb ok. 7 tysięcy odbiorców trwała już od wiosny. Dostawa podstawowego surowca to być albo nie być ogromnych fabryk płyt wiórowych, papieru, tartaków i przede wszystkim producentów mebli (polska branża meblowa w ciągu dekady podwoiła swój potencjał i wspięła się na szczyt; jesteśmy w świecie 6. największym producentem i 3 - 4 eksporterem mebli w skali globalnej z rocznymi przychodami na poziomie 45 mld zł).
Delikatna zmiana proporcji
Tegoroczne wielomiesięczne spory o drewno przemysł rozpoczynał żądaniem wprowadzenia maksymalnych preferencji dla stałych odbiorców z udokumentowaną tzw. historią zakupu surowca. Proponowano, by pulę oferowanego drewna dzielić według proporcji 90 proc. do 10 proc na korzyść wiernych klientów (w obecnym roku zastosowano podział 70:30). Lasy tylko częściowo nagięły się do oczekiwań. Przyszłoroczny surowiec będzie sprzedawany według zasady - 80 proc. oferowanego drewna dla stałych odbiorców. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny argumentuje, że to maksymalne ustępstwo LP pozwalające na uniknięcie spięcia ze stającym na straży konkurencyjności UOKiK.
– Tym razem regulujemy zasady z góry na dwa lata i ustanawiamy bardzo korzystny dla stałych odbiorców podział puli surowca – podkreśla Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych. Zdaniem szefa LP „jest to najlepsza propozycja dla zapewnienia stabilności i rozwoju polskiego przemysłu drzewnego bez naruszania podstawowych zasad rynkowych i konkurencji” .
Zgodnie z obowiązującym od lat zwyczajem wystawione na sprzedaż drewno będzie oferowane w Portalu Leśno-Drzewnym. Pozostałe 20 proc. puli surowca zostanie sprzedane w aplikacji e-drewno, dostępnej dla wszystkich podmiotów gospodarczych. Pierwszy etap sprzedaży rozpocznie się 6 grudnia. Zgodnie z postulatami większości przedsiębiorców w transakcjach nie obowiązuje tzw. kryterium geografii. Liczyła się będzie wyłącznie cena zaproponowana przez klienta – wygra ten kto w przewidywanych przez LP widełkach, zapłaci najwięcej.