#RZECZoBIZNESIE: Maciej Sadowski: Polscy inwestorzy spotkają się z ukraińskimi startupami

Jeżeli projekt w Kijowie się powiedzie, inwestorzy będą zadowoleni, zobaczymy coraz więcej ukraińskich startupów nad Wisłą, to zorganizujemy spotkania w innych stolicach - Maciej Sadowski, prezes fundacji Startup Hub Poland, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 28.11.2017 13:41 Publikacja: 28.11.2017 12:52

#RZECZoBIZNESIE: Maciej Sadowski: Polscy inwestorzy spotkają się z ukraińskimi startupami

Foto: tv.rp.pl

8 grudnia w Kijowie odbędzie się spotkanie z najlepszymi startupami technologicznymi z całej Ukrainy. - Zgłosiło się do nas dużo więcej projektów niż oczekiwaliśmy. Ze 100 najlepszych wybierzemy 30 startupów, które zaprezentują się przed polskimi inwestorami venture capital, między innymi osobami, które będą zarządzały środkami z PFR – tłumaczył Sadowski.

Przyznał, że bez systematycznej pracy z przyjaciółmi z Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Litwy, Estonii, Łotwy czy Rosji, wielki strumień pieniędzy publicznych nie spotka się z wystarczającą odpowiedzią ze strony pomysłów. - Dla takich dużych pieniędzy jest nas za mało – ocenił.

- Jeżeli projekt w Kijowie się powiedzie, inwestorzy będą zadowoleni, zobaczymy coraz więcej ukraińskich startupów nad Wisłą, to zrobimy takie spotkania w innych stolicach – zdradził.

Sadowski zauważył, że inżynierowie rosyjscy coraz częściej myślą o Polsce. - Jest to dla nich bezpieczna jurysdykcja europejska, duże pieniądze, okno na zachodni świat, świetne relacje biznesowe, nieskorumpowany ekosystem inwestycyjno-startupowy – tłumaczył.

W Kijowie gość jest entuzjastycznie nastawiony do projektów nanotechnologicznych, które pomogą diagnozować albo leczyć choroby. - Warto wymienić też sztuczną inteligencję i deep machine learning, czyli algorytmy uczące się na dodatkowych danych – mówił.

Gość przyznał, że spotyka się z określeniami, że drenuje Ukrainę z najlepszych talentów. - Ale nie znam takiego słowa, znam słowo współpraca – podkreślił.

- Alternatywą dla przyjazdu do Polski jest dla nich wyjazd do Niemiec czy Stanów Zjednoczonych. Polska jest bliżej, również kulturowo – dodał.

Sadowski przypomniał, że fundacja od 6 lat trąbi na temat ułatwienia procesu wizowego dla startupów z zagranicy.

- Ministerstwo Rozwoju dobrze zauważyło szanse dla Polski i razem z MSZ, MSWiA pracują nad tym, żeby najlepsze talenty ukraińskie, białoruskie czy rosyjskie mogły szybciej, w sposób cywilizowany, bez miesięcy oczekiwania, zacząć działać w Polsce – podał.

8 grudnia w Kijowie odbędzie się spotkanie z najlepszymi startupami technologicznymi z całej Ukrainy. - Zgłosiło się do nas dużo więcej projektów niż oczekiwaliśmy. Ze 100 najlepszych wybierzemy 30 startupów, które zaprezentują się przed polskimi inwestorami venture capital, między innymi osobami, które będą zarządzały środkami z PFR – tłumaczył Sadowski.

Przyznał, że bez systematycznej pracy z przyjaciółmi z Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Litwy, Estonii, Łotwy czy Rosji, wielki strumień pieniędzy publicznych nie spotka się z wystarczającą odpowiedzią ze strony pomysłów. - Dla takich dużych pieniędzy jest nas za mało – ocenił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły