W latach 1998-2004 był pan prezesem BRE Banku, który później stał się mBankiem. Teraz ten bank może być na sprzedaż.
Trochę szkoda, że zamyka się rozdział obecności stabilnego akcjonariusza (Commerzbank), który był z bankiem niemal 20 lat. Z drugiej strony to przykład, że nic nie jest dane na zawsze. Jesteśmy świadkami przemiany w Polsce, co bardzo dobrze świadczy o sile kapitalizmu i gospodarki rynkowej. Czasami podejmowane są zaskakujące decyzje.
Gdyby ktoś mi 20 lat temu powiedział, że teraz nie będzie żadnego banku niemieckiego w Polsce, to bym stwierdził, że można to włożyć między bajki. A tak praktycznie się stanie, chociaż od zapowiedzi do samej sprzedaży minie trochę czasu. Ciekawe kto będzie nabywającym.
Rozważane są 2 scenariusze. Może, któryś z dużych graczy zagranicznych zainteresuje się mBankiem. Jest też mowa, żeby włączyć mBank w proces repolonizacji.