KNF: Zielone światło dla PZU?

PZU może być dobrym ośrodkiem "repolonizacji" banków, pod warunkiem jednak, że będzie "inwestorem strategicznym o charakterze długoterminowym", czy na ponad 10 lat - powiedział przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak.

Publikacja: 29.06.2015 16:15

Pprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Andrzej Jakubiak

Pprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Andrzej Jakubiak

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Pod koniec maja największy polski ubezpieczyciel kupił 25-proc. pakiet Aliora za 1,6 mld zł i prezes PZU Andrzej Klesyk zapowiedział, że to dopiero początek całej serii zakupów. W planach są kolejne przejęcia i stworzenie bankowego gracza ze ścisłej czołówki, a konsolidatorem ma być Alior ( obecnie 13 pod względem wielkości bankiem na rynku z blisko 3 milionami klientów).

Tuż po podpisaniu umowy prezes Andrzej Klesyk w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej „ powiedział, że chce kupić poza Aliorem jeszcze dwa banki. Oficjalnie na sprzedaż wystawione są dwa banki: Bank BPH oraz Raiffeisen Polbank.

Szef KNF pytany czy PZU może być dobrym konsolidatorem systemu bankowego odpowiedział, że trzeba to oceniać z punktu widzenia możliwości kapitałowych i bezpieczeństwa.

- Patrzymy nie tylko na to, czy w danym momencie ma tyle kapitału, że może za nabywane akcje zapłacić, ale czy też ma taki potencjał finansowy, że będzie w stanie udzielić bankowi wsparcia, gdy ten będzie go potrzebował. Poza tym to musi być inwestor strategiczny o charakterze długoterminowym, co jest ważne w przypadku np. PZU, które samo nie działa na rynku bankowym. To nie może być tak, że będą mieli akcje banku w portfelu handlowym, przeznaczonym do zbycia. Chodzi o wykroczenie poza horyzont dziesięcioletni – powiedział Jakubiak w wywiadzie dla PAP.

Powtórzył też, że powinniśmy utrzymać sprawny, bezpieczny, a równocześnie konkurencyjny sektor bankowy. Jeśli byłaby zbyt duża koncentracja, to byłoby to ze szkodą dla wszystkich, dla bezpieczeństwa, ale klientów, deponentów, itd. – argumentuje szef KNF.

Przewodniczący KNF odniósł się tez do problemu kredytów walutowych i przyznał, że obecnie nie są w tej sprawie prowadzone rozmowy z bankami.

Jakubiak zwraca uwagę, że "nie ma innej kompleksowej propozycji" niż ta, którą przedstawił jeszcze w lutym. Zdaniem przewodniczącego KNF wymogów takich nie spełnia pomysł, zaprezentowany w dwóch wersjach - marcowej i majowej - przez Związek Banków Polskich.

Według szefa KNF koncepcja dla posiadaczy kredytów walutowych, przedstawiona przez sektor bankowy, nie rozwiązuje wszystkich problemów, związanych z kredytami frankowymi, zwłaszcza nie odnosi się do problemu wskaźnika LtV ( relacja zadłużenia do wartości nieruchomości – red.) powyżej 100 proc. Zdaniem Jakubiaka najnowsza, majowa propozycja bankowców niewiele różni się od tej marcowej.

Nadzór prowadzi prace nad ustaleniem dodatkowych narzutów kapitałowych wobec banków mających kredyty frankowe. Do tego czasu powinny się one wstrzymać z wypłatą dywidendy. Akcjonariusze dostosowali się do tego zalecenia.

Pod koniec maja największy polski ubezpieczyciel kupił 25-proc. pakiet Aliora za 1,6 mld zł i prezes PZU Andrzej Klesyk zapowiedział, że to dopiero początek całej serii zakupów. W planach są kolejne przejęcia i stworzenie bankowego gracza ze ścisłej czołówki, a konsolidatorem ma być Alior ( obecnie 13 pod względem wielkości bankiem na rynku z blisko 3 milionami klientów).

Tuż po podpisaniu umowy prezes Andrzej Klesyk w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej „ powiedział, że chce kupić poza Aliorem jeszcze dwa banki. Oficjalnie na sprzedaż wystawione są dwa banki: Bank BPH oraz Raiffeisen Polbank.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Czasem dobrze pozbyć się należności
Banki
NBP potwierdza: List Adama Glapińskiego do premiera został wysłany
Banki
Zarząd NBP broni Adama Glapińskiego. "To próba złamania niezależności banku"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wspiera ważne dla społeczeństwa inwestycje
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Kto pokieruje największym polskim bankiem?