Deutsche Bank Polska wzbudzi zainteresowanie

Jeśli cena będzie atrakcyjna, sprzedawane aktywa – dochodowe, a klienci będą korzystać z usług banku, mogą znaleźć się nań chętni.

Aktualizacja: 12.06.2017 06:40 Publikacja: 11.06.2017 18:54

Foto: Bloomberg

Informacje, że Deutsche Bank Polska (DBP) może być na sprzedaż, przypomniały, że konsolidacja sektora bankowego nie kończy się na upaństwowieniu Pekao i czekają nas kolejne przejęcia w branży.

Na ile aktywni są klienci

Z doniesień Bloomberga wynika, że na sprzedaż ma trafić część tego, 11. pod względem aktywów banku w Polsce (są warte 39,7 mld zł). Chodzi o portfel kredytów w złotych, bez hipotek walutowych i bez biznesu korporacyjnego. Sęk w tym, że portfel przejmowanej części byłby znacznie mniejszy niż 30,4 mld zł całego portfela kredytowego, jaki na koniec roku miał DBP.

Bank ma ok. 5,5 mld zł kredytów we frankach oraz 9,2 mld zł kredytów w euro – zdecydowaną większość z nich stanowią hipoteki. Łącznie kredyty udzielone klientom indywidualnym to ok. 25 mld zł (w tym 22 mld zł hipotek i ponad 2 mld zł gotówkowych oraz innych kredytów), klientom korporacyjnym zaś 5 mld zł. Biorąc to pod uwagę, do wzięcia przez kupującego mogłyby być kredyty za ok. 10 mld zł.

Trudno ocenić wartość potencjalnej transakcji, ale punktem odniesienia oprócz wartości przejmowanego portfela może być też liczba rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych klientów indywidualnych. DBP ma ich 246 tys., czyli dwukrotnie mniej, niż BPH miał rok temu. Część tego banku została przejęta (bez hipotek walutowych) przez Aliora za blisko 1,5 mld zł.

Nie wiadomo, jaki jest profil klientów DBP. – To prawdopodobnie bardziej zamożni klienci, skuszeni walutowymi hipotekami. Bardzo ważne w wycenie banku byłoby to, aby poznać, jaka część klientów banku ma z nim regularne relacje i można sprzedawać im inne produkty. Mam jednak podejrzenia, że sporo klientów DBP ma swój główny rachunek w innym banku i niekoniecznie ma silne relacje z DBP. W takim wypadku ich pozyskanie przyniosłoby stosunkowo niewielkie korzyści przejmującemu – mówi inny analityk.

Kto może przejąć

Szczególnie efekt ten miałby negatywny wpływ, gdyby DBP miał być przejęty przez spory bank: im większy jego udział w rynku, tym większa szansa, że de facto przejmowałby swoich klientów. – Dlatego uważam, że przejęcie DBP byłoby bardziej korzystne dla mniejszych banków, spoza pierwszej piątki, które chcą zbudować skalę i zwiększyć udział w rynku detalicznym – dodaje ekspert.

Według Bloomberga PKO BP, największy bank w Polsce, i ING Bank Śląski, piąty co do wielkości gracz, nie zamierzają składać ofert. Zdaniem ankietowanych przez nas analityków zdolne do przejęcia (przy założeniu, że kupowana część DBP wyceniona byłaby na nie więcej niż 1,3 mld zł) bez konieczności emisji akcji byłyby wszystkie banki z pierwszej dziesiątki z wyjątkiem Getinu, BGŻ BNP Paribas, które już teraz mają problemy z niskimi wskaźnikami kapitałowymi, oraz Aliora, który dopiero przejął BPH.

Kto mógłby być zainteresowany? – Pekao ma sporo kapitału nadwyżkowego, ale z powodu przejęcia i oczekiwanych zmian w zarządzie proces decyzyjny w banku może być zaburzony – mówi jeden z analityków. W grę raczej też nie wchodzi BZ WBK, który zapowiadał rozwój organiczny. Bloomberg wskazuje na mBank oraz Millennium. Banki te mają zamrożone sporo kapitału i nie mogą wypłacać dywidend z powodu dużych portfeli frankowych. I to właśnie jest ryzykiem, bo z początkiem roku w górę pójdą wymogi kapitałowe dla takich banków. Zainteresowany nie byłby raczej Citi Handlowy, który koncentruje się na działalności korporacyjnej i instytucjonalnej, a dodatkowo w ostatnich latach nie wykazywał chęci do dużego wzrostu skali działania w Polsce.

Zdaniem niektórych ekspertów nie można jednak wykluczać BGŻ BNP Paribas, który w kwietniu nie spełniał wymaganych wskaźników kapitałowych i zapowiedział, że rozważa sposoby na ich poprawę. Jedną z opcji jest emisja akcji, która najpewniej skierowana byłaby do spółki matki, czyli silnej francuskiej grupy BNP Paribas.

– Lepiej zwiększyć wartość emisji akcji i uzasadnić ją rozwojem oraz planami wzrostu niż koniecznością spełnienia wymogów kapitałowych – mówi jeden z ekspertów.

Problem w tym, że na razie nie widać efektów synergii z dwóch poprzednich transakcji tej instytucji: połączenia BGŻ z BNP Paribas Polska oraz przejęcia Sygma Banku Polska.

Informacje, że Deutsche Bank Polska (DBP) może być na sprzedaż, przypomniały, że konsolidacja sektora bankowego nie kończy się na upaństwowieniu Pekao i czekają nas kolejne przejęcia w branży.

Na ile aktywni są klienci

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Czasem dobrze pozbyć się należności
Banki
NBP potwierdza: List Adama Glapińskiego do premiera został wysłany
Banki
Zarząd NBP broni Adama Glapińskiego. "To próba złamania niezależności banku"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wspiera ważne dla społeczeństwa inwestycje
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Kto pokieruje największym polskim bankiem?