Tymczasem JPMorgan Chase otwiera swoje biura w USA 17 maja, a od lipca jego personel będzie pracował w biurach rotacyjnie. Jamie Dimon, prezes banku JPMorgan Chase, zadeklarował podczas niedawnej konferencji „The Wall Street Journal", że kończy z wideokonferencjami na platformie Zoom i ostro skrytykował ideę pracy zdalnej. – Praca z domu nie sprawdza się w przypadku ludzi młodych, nie sprawdza się dla tych, którzy chcą się spieszyć, nie przynosi efektów w postaci spontanicznego tworzenia nowych idei – stwierdził Dimon. Skarżył się też, że jego bank stracił niektórych klientów, gdyż konkurenci spotykali się z nimi osobiście, a pracownicy JPMorgana ograniczyli się do kontaktów online.

Inne duże banki są ostrożniejsze w kwestii powrotu pracowników do biur. Citigroup spodziewa się, że do końca lata 30 proc. jego kadr w Ameryce Północnej będzie znów pracować w biurach, a Brian Moynihan, prezes Bank of America, twierdzi, że powrót do biura prawdopodobnie nie nastąpi przed amerykańskim Świętem Pracy, czyli przed 6 września. Bank Wells Fargo zakłada natomiast, że do września jego pracownicy wrócą do biur.

Są jednak również prezesi banków, którzy uznali, że praca zdalna lub hybrydowa dobrze się sprawdza w ich instytucjach. Noel Quinn, prezes HSBC, nakazał zmienić aranżację całego „piętra kierowniczego" w siedzibie jego banku, tak by wysokiej rangi menedżerowie nie mieli już swoich gabinetów. Będą oni mieć do dyspozycji przestrzeń co-workingową, bez przypisanych miejsc. HSBC chce się pozbyć 40 proc. swojej przestrzeni biurowej na całym świecie. Quinn zadeklarował, że będzie dawał przykład innym, pracując zdalnie tak często, jak to możliwe.

– Idea, że wygrywanie polega na spędzaniu w biurze 22 godzin dziennie, jest przestarzała – zadeklarował Frederic Oudea, prezes Societe Generale. Jego bank zawarł już porozumienie ze związkami zawodowymi we Francji, które przewiduje, że po zakończeniu kryzysu pandemicznego personel będzie mógł pracować z domu przez trzy dni w tygodniu. Oudea zapowiada, że ten model będzie rozszerzany na biura Societe Generale w innych krajach.

Powrót do biur jest oczywiście w ogromnym stopniu uzależniony od postępów walki z pandemią. Część instytucji finansowych uzależnia powrót do przedpandemicznego trybu pracy, od szczepień swoich kadr. Na przykład giełda NYSE pozwala firmom finansowym na powiększanie personelu obecnego w biurach na jej terenie i w sali notowań, jeśli pracownicy mają dowód zaszczepienia.