Gianni Papa, Massimiliano Fossati, Laura Stefania Penna i Doris Tomanek rezygnują z funkcji członków rady nadzorczej Banku Pekao. Są jednak dwa warunki - sprzedaż przez UniCredit 52,5 mln akcji Pekao na rzecz PZU (20 proc. kapitału) oraz 26,2 mln na rzecz PFR (12,8 proc. kapitału). Rezygnacja ze stanowisk nastąpi z dniem przeprowadzenia transakcji. Ta jest spodziewana w kwietniu lub maju, dopiero będzie możliwa po uzyskaniu zgód urzędów antymonopolowych.

Na początku grudnia PZU i PFR uzgodniły przejęcie od UniCreditu łącznie 32,8 proc. akcji Pekao za 10,6 mld zł, czyli po 123 zł za sztukę. Włosi musieli sprzedać bank, aby wzmocnić swoją pozycję kapitałową (w tym celu emitują też akcje za 13 mld euro i sprzedają inne aktywa, m.in. FinecoBank).

W radzie nadzorczej Pekao pozostaną jeszcze cztery osoby - Jerzy Woźnicki (przewodniczący), Leszek Pawłowicz (wiceprzewodniczący), Dariusz Filar i Katarzyna Majchrzak. Pytanie brzmi co czeka zarząd Pekao, z prezesem Luigim Lovaglio na czele, w którym zasiada łącznie trzech Włochów (plus czterech Polaków). Szefowie PZU i PFR pozytywnie wypowiadali się o pracy Lovaglio sugerując, że nie będą przeprowadzać zmian w zarządzie. Jednak trudno oczekiwać, że ten menedżer, kierujący Pekao od maja 2011 r., pozostałby w banku, szczególnie jeśli dojdzie do prawdopodobnego istotnego obniżenia jego wynagrodzenia.