Firmy i gospodarstwa domowe śpią na gotówce

We wrześniu wyraźnie przyspieszył wzrost podaży pieniądza. Puchną depozyty bieżące firm i gospodarstw domowych. Głównym motorem tego zjawiska było rosnące zadłużenie rządu.

Aktualizacja: 22.10.2020 16:05 Publikacja: 22.10.2020 15:46

Firmy i gospodarstwa domowe śpią na gotówce

Foto: Bloomberg

Jak podał w czwartek Narodowy Bank Polski, podaż pieniądza w Polsce – tzw. agregat M3, który obejmuje gotówkę w obiegu, depozyty bieżące oraz depozyty terminowe o zapadalności do dwóch lat – wzrosła we wrześniu o 18,1 mld zł, po zwyżce o zaledwie 3,3 mld zł miesiąc wcześniej.

W porównaniu do września ub.r. podaż pieniądza zwiększyła się o 17 proc. (albo o 16,8 proc. w tzw. ujęciu transakcyjnym, czyli po korekcie o wpływ zmian wycen), po 16,2 proc. w sierpniu. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie spodziewali się powtórki sierpniowego wyniku.

Nie licząc czerwca br., gdy podaż pieniądza wzrosła o 18,1 proc. rok do roku, jej wrześniowa zwyżka była największa od marca 2009 r.

Podobnie jak w czerwcu, wśród czynników kreacji pieniądza we wrześniu prym wiodło zadłużenie instytucji rządowych szczebla centralnego, które wzrosło o 105,7 mld zł (40,6 proc.) rok do roku oraz zadłużenie podmiotów gospodarczych z tytułu obligacji, które wzrosło o 52,2 mld zł (110,7 proc.).

Na pierwszy rzut oka oznaki ożywienia widać na rynku kredytów dla gospodarstw domowych. Ich zobowiązania z tego tytułu wzrosły we wrześniu o 20,9 mld zł (2,7 proc.) rok do roku. Na tle poprzednich lat to wynik bardzo słaby, w ub.r. zobowiązania kredytowe gospodarstw domowych rosły średnio w tempie 6,5 proc. rok do roku. Ta dynamika konsekwentnie malała jednak od marca br., we wrześniu po raz pierwszy wzrosła.

W ujęciu transakcyjnym wzrost zobowiązań kredytowych gospodarstw domowych ponownie jednak wyhamował: do 2,5 proc. rok do roku z 2,7 proc. w sierpniu i ponad 6 proc. przed wybuchem pandemii. To sugeruje, że we wrześniu wzrósł ciężar zadłużenia z tytułu kredytów walutach obcych.

Jeszcze gorzej wygląda jednak sytuacja na rynku kredytu dla firm niefinansowych. Ich zadłużenie z tego tytułu zmalało we wrześniu o 7,2 mld zł (3,9 proc.) rok do roku. To największa zniżka od lipca 2010 r.

Rosnące wydatki rządu osadzają się w formie depozytów (składowej M3) gospodarstw domowych, przedsiębiorstw niefinansowych oraz innych podmiotów. We wrześniu zwiększyły się one o 301,8 mld zł (35 proc.) rok do roku. Nie licząc sierpnia, który był pod tym względem podobny, to najwyższy wynik w historii publikowanych przez NBP danych, sięgającej 2005 r. Depozyty bieżące gospodarstw domowych wzrosły przy tym o 163,4 mld zł (28,4 proc.) rok do roku, a przedsiębiorstw o 105,2 mld zł (51,4 proc.).

Nadal w ekspresowym tempie rośnie też wartość gotówki w obiegu. We wrześniu zwiększyła się ona o 70 mld zł (31,7 proc.) rok do roku.

Wzrost wartości gotówki oraz stanów rachunków bieżących gospodarstw domowych i firm to nie tylko efekt ekspansywnej polityki fiskalnej, ale też likwidowania przez te podmioty depozytów terminowych. Ich wartość (licząc tylko depozyty terminowe o zapadalności do dwóch lat) stopniała we wrześniu o 112,8 mld zł (27,3 proc.) rok do roku.

Banki
Szwajcaria nie chce powtórki z bankructwa Credit Suisse
Banki
EBOR wyszedł zdecydowanie spod kreski w 2023 roku
Banki
Kredyty nadal po staremu. Rząd chce dalej analizować alternatywę dla WIBOR-u
Banki
Zadżumiony biznes z Rosją dzięki USA. Światowe banki odmawiają obsługi
Banki
Rekordowo wysokie dywidendy w sektorze bankowym