Bank poniósł w 2017 r. stratę 497 mln euro, większą od 290 mln, jakiej spodziewało się 9 banków i firm brokerskich. Reforma podatkowa w Stanach zmusiła bank od zaksięgowania odpisu na 1,4 mld euro, co dało stratę w całym roku. Fatalny był IV kwartał: strata netto wzrosła do 2,19 mld euro z 1,89 mld rok wcześniej, a obroty zmalały o 19 proc. do 5,7 mld. Dział obrotu papierami wartościowymi, prawdziwa dojna krowa banku, zmniejszył swe obroty o 29 proc. z powodu mniejszej aktywności klientów na mniej chwiejnych rynkach. Konkurenci mieli podobne spadki.
Wyniki gorsze od spodziewanych zwiększą zapewne presję na prezesa Johna Cryana, aby zrobił coś przełomowego. „Uważamy, że znajdujemy się zdecydowanie na drodze prowadzącej do osiągnięcia wzrostu i wyższych dochodów dzięki długofalowej dyscyplinie kosztów i ryzyka. Dokonaliśmy postępu, ale nie jesteśmy jeszcze zadowoleni z wyników” — oświadczył Cryan w komunikacie.
Inwestorzy apelowali do niego, by ciął koszty, ale bank zakłada je w bieżącym roku w wysokości 23 mld euro, więcej niż przewidywał wcześniej (22 mld). W marcu Deutsche Bank ogłosił przebudowę: integrację działu bankowości detalicznej Postbanku z własnym bankiem konsumpcyjnym i sprzedaż części aktywów dziale zarządzania aktywami. Teraz podał, że integrowanie Postbanku przebiega zgodnie z harmonogramem, a na giełdę wprowadzi część tego działu „w najbliższej dostępnej okazji”.
Członkowie kierownictwa uprzedzili jednak, że odbudowa będzie długa i ciężka, potrwa lata a nie kwartały. Ciągle słabe wyniki banku skłoniły część inwestorów do zastanawiania się, czy Cryanowi należy dać więcej czasu na wydobycie banku z tarapatów, bo jest jego szefem niecałe 3 lata.
W tym czasie ustabilizował sytuację banku, zwiększył jego kapitał, przygotował przebudowę, musiał uporać się z postępowaniami sądowymi, ale udziałowcy zaczynają zdradzać niecierpliwość. Hendrik Leber zarządzający funduszami w Acatis stwierdził, że osobiście lubi Cryana, „ale nie wiem, w jakim kierunku zmierza Deutsche Bank. W przypadku UBS kierunek był jasny: chodziło o dużą restrukturyzację. Nie widzę tej jasnej strategii w Deutsche Banku”.