Sasin: Nie mam pewności, że Wałęsa zerwał współpracę z SB

Jacek Sasin, historyk i poseł PiS ocenił w RMF dokumenty z archiwum Kiszczaka ujawnione w poniedziałek przez IPN.

Aktualizacja: 23.02.2016 12:03 Publikacja: 23.02.2016 10:58

Jacek Sasin

Jacek Sasin

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

W poniedziałek IPN udostępnił dokumenty dotyczące agenta SB "Bolka", zabezpieczone w domu gen. Czesława Kiszczaka. Wśród dokumentów są teczka personalna i teczka pracy z lat 1970-1976 TW "Bolek", gdzie znajduje się odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek" i datowane na 21 grudnia 1970 r. Są tam też doniesienia "Bolka" oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z nim.

Jacek Sasin powiedział w RMF, że w obozie rządzącym jest poczucie radości, że prawda triumfuje. - Po ujawnieniu dokumentów gen. Kiszczaka trudno mówić, żeby legenda Wałęsy, człowieka bez skazy, mogła się utrzymać - powiedział Sasin odnosząc się do słów szefa MON Antoniego Macierewicza, który powiedział w poniedziałek, że to koniec legendy Lecha Wałęsy.

Z ujawnionych przez IPN dokumentów wynika, że 5 października 1973 r. TW "Bolek" oświadczył oficerowi prowadzącemu, że zdecydował się odmówić dalszej współpracy.

Jacek Sasin stwierdził, że nie ma pewności, że Wałęsa zerwał z SB. - Szczególnie, jeśli analizujemy lata 90. i fatalną prezydenturę, to mogą pojawiać się zasadne pytania, na ile dokumenty miały wpływ na prowadzoną politykę - ocenił.

Polityk PiS przyznał również, że w Polsce nie doszło do ostatecznego zerwania z komunizmem, "nie przeprowadzono dekomunizacji i lustracji". Pytany o to, co obóz rządzący zrobi w tej sprawie, Sasin odpowiedział, że dekomunizacja dziś jest niemożliwa. - Straciliśmy ten czas, który wykorzystali Czesi, czy Niemcy we wschodniej części swojego kraju - powiedział Jacek Sasin.

W temacie lustracji stwierdził, że trzeba otworzyć wszystkie archiwa peerelowskie. - Trzeba doprowadzić do tego, że prywatne archiwa, jak Kiszczaka, znajdą się w państwowym zasobie - powiedział Sasin. 

 

W poniedziałek IPN udostępnił dokumenty dotyczące agenta SB "Bolka", zabezpieczone w domu gen. Czesława Kiszczaka. Wśród dokumentów są teczka personalna i teczka pracy z lat 1970-1976 TW "Bolek", gdzie znajduje się odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek" i datowane na 21 grudnia 1970 r. Są tam też doniesienia "Bolka" oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z nim.

Jacek Sasin powiedział w RMF, że w obozie rządzącym jest poczucie radości, że prawda triumfuje. - Po ujawnieniu dokumentów gen. Kiszczaka trudno mówić, żeby legenda Wałęsy, człowieka bez skazy, mogła się utrzymać - powiedział Sasin odnosząc się do słów szefa MON Antoniego Macierewicza, który powiedział w poniedziałek, że to koniec legendy Lecha Wałęsy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej
Wydarzenia
#RZECZo...: Powiedzieli nam
Wydarzenia
Kalendarium Powstania Warszawskiego