Monety – ponad 2200 srebrnych denarów i 21 złotych dinarów arabskich – znaleźli naukowcy podczas wykopalisk w słynnym opactwie Cluny we francuskim departamencie Saone-et-Loire.
Założone w 910 roku benedyktyńskie opactwo stanowiło dom macierzysty kongregacji kluniackiej. Był to największy klasztor, jaki kiedykolwiek zbudowano w Europie Zachodniej, centrum myśli politycznej, oparcie dla idei wypraw krzyżowych i hiszpańskiej rekonkwisty Półwyspu Iberyjskiego.
Opactwo szybko stało się autorytetem w Kościele i zarzewiem jego reformy, zwanej kluniacką. W XII wieku Cluny powoli zaczynało tracić znaczenie na rzecz nowych zgromadzeń zakonnych: cystersów i kanoników regularnych. W 1562 roku klasztor splądrowali hugenoci. Podczas rewolucji francuskiej opactwo zamknięto, w 1811 roku prawie w całości rozebrano.
– Jest to wyjątkowe odkrycie. Skarb pochodzi z XII wieku. Pytanie, co robił we wspólnocie zakonników, których reguła zobowiązywała do życia w ubóstwie – zastanawia się dr Nathalie Dompnier z Universite Lumiere Lyon 2. Oprócz monet skarb zawiera także pierścień z pieczęcią do odciskania w wosku lub laku na listach i pismach oraz złotą biżuterię.
Skarb spoczywał przez 800 lat zakopany w ogrodzie opactwa. Archeolodzy natknęli się na niego pierwszego dnia podczas robienia wykopów sondażowych zmierzających do zlokalizowania narożnika wielkiej sali szpitala prowadzonego przez zakonników. Obecnie na powierzchni nie pozostało z niej nic.