Odkrycia dokonał zespół z Center for Maritime Archaeology Uniwersytetu w Southampton, kierowany przez prof. Johna Adamsa. W pracach bierze także ekipa bułgarskich archeologów z Centrum Archeologii Podwodnej w Sozopolu. Badania finansuje Expedition and Education Foundation. Na statki natrafiono przy okazji realizowania programu Black Sea Maritime Archaeology. Jego podstawowym celem jest zbadanie, w jaki sposób oraz kiedy poziom Morza Czarnego podniósł się po ostatniej epoce lodowej.
– Te wraki są jak swego rodzaju bonus. Znajdują się w zaskakująco dobrym stanie z tego powodu, że w tym akwenie na głębokości poniżej 150 m praktycznie nie ma już tlenu i nie zachodzi proces rozkładu drewna ani innych materiałów. W większości wód na świecie tego typu zabytki nie mają szans na przetrwanie. Tutaj konstrukcja wraków, ornamenty nie ucierpiały i stanowią prawdziwą kapsułę czasu. Przetrwały nawet liny okrętowe z zawiązanymi węzłami – wyjaśnia prof. Adams.
Wszystkie odnalezione wraki spoczywają na pełnym morzu, z dala od wybrzeża, zatonęły z powodu sztormów i gwałtownego falowania. Ponieważ spoczywają na dużej głębokości, płetwonurkowie nie mieliby żadnych szans na dotarcie do nich; naukowcom umożliwił to zdalnie sterowany podwodny robot ROV (Remotely Operated Vehicle), przystosowany do operowania na głębokości do 1800 m i poruszania się z prędkością 6 węzłów (11 km/h).
Awangarda techniki
– Dzięki temu robotowi uzyskaliśmy zapierające dech obrazy bez powodowania perturbacji w głębinach. Zastosowaliśmy technikę fotogrametrii, polegającą na tym, że program komputerowy ustala trójwymiarowo dokładne położenie milionów punktów w przestrzeni; w tym przypadku punkty te pochodzą z fotografii wykonanych kamerą zainstalowaną na robocie. W rezultacie powstaje przestrzenny obraz wraku, na który nakładane są kolory i tekstura zgodnie z fotografiami – mówi prof. Adams.
Odkryte wraki spoczywają wzdłuż starych szlaków, które początkowo łączyły Bizancjum z innymi krajami, a potem były wykorzystywane aż do początku XX wieku. Według wstępnych szacunków najstarsze wraki pochodzą z czasów Cesarstwa Bizantyńskiego z V wieku, najmłodsze ze schyłku imperium osmańskiego z początków XX wieku. Niezwykłym okazem jest wrak, który przypomina karawelę Krzysztofa Kolumba – pochodzi z XIII–XIV wieku, przetrwał w doskonałym stanie.