Polska ma swoją piramidę

Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego wznowili prace w piramidzie Fahrenheita w Rapie na Mazurach.

Publikacja: 11.05.2016 14:18

Kształt budowli nie wynika z fascynacji budowniczego Egiptem, lecz masonerią.

Kształt budowli nie wynika z fascynacji budowniczego Egiptem, lecz masonerią.

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzynski

W lesie pod wsią Rapa koło Gołdapi na Mazurach stoi niewielka kwadratowa kaplica grobowa zwieńczona wysokim dachem w kształcie piramidy. Jest to jeden z najbardziej osobliwych zabytków Mazur.

Znajdują się w niej trumny ze zmumifikowanymi ciałami członków rodziny von Fahrenheit, która miała nieistniejący już dziś majątek w oddalonych o 2 kilometry Małych Bejnunach. W latach 70. XX wieku, gdy w pobliskim PGR zdychały krowy, pozbawiono mumie głów, co miało zapobiec chorobie bydła. W związku z tym, Nadleśnictwo Czerwony Dwór zamurowało wejście do grobowca, wstawiono wtedy także kraty w okna. W ubiegłym roku ekipa archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego weszła do piramidy w Rapie

- Na ziemi porozrzucane były szczątki ludzkie, niektóre trumny były mocno uszkodzone. Uporządkowanie trumien i szczątków pozwoliło na ustalenie, że we wnętrzu piramidy pochowanych jest pięcioro dorosłych — w tym trzy ciała są zmumifikowane — i dwoje dzieci. Dotąd sądzono, że we wnętrzu spoczywa jedno dziecko, trzyletnia córka budowniczego piramidy Johanna Friedricha Wilhelma von Fahrenheit. Nie wiadomo, kim jest drugie dziecko — powiedział wtedy Janusz Janowski z Pracowni Skanerów 3D Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Naukowcy ustalili, że budowniczy piramidy w Rapie był spokrewniony z gdańszczaninem Fahrenheitem, twórcą skali termometrycznej, był on stryjecznym dziadkiem budowniczego piramidy.

Archeolodzy, dzięki badaniom elektrooporowym we wnętrzu i na zewnątrz, wykluczyli podpiwniczenie piramidy, w związku z tym mają nadzieję, że to pozbawi ochoty do penetracji tego miejsca poszukiwaczy skarbów. Jednak archeologów zatrwożył stan techniczny budynku: ze sklepienia odpadło wiele cegieł, niektóre z nich uszkodziły szczątki i trumny.

Dotychczas przyjmowano, że piramidę w Rapie zbudowano około 1808 roku, a kształt budowli wynikał z fascynacji budowniczego kulturą Egiptu. Jednak można przypuszczać, że budynek powstał około 1795 roku, natomiast kształt budowli nie wynika z fascynacji jej budowniczego Egiptem, lecz masonerią, ten typ budowli pojawiał się w symbolice wolnomularskiej.

Teraz archeolodzy wrócili do tego zabytku, udrożnili zablokowane od lat kanały wentylacyjne. Taki stan rzeczy spowodował, że wewnątrz konstrukcji zaczęła gromadzić się wilgoć, która doprowadziła do rozkładu mumii. Kanały przypominają peryskopy i działają na zasadzie grawitacyjnej. Niektóre zasilają pomieszczenie powietrzem, inne odprowadzają powietrze na zewnątrz. Po udrożnieniu okazało się, że system jest sprawny.

—pap

 

W lesie pod wsią Rapa koło Gołdapi na Mazurach stoi niewielka kwadratowa kaplica grobowa zwieńczona wysokim dachem w kształcie piramidy. Jest to jeden z najbardziej osobliwych zabytków Mazur.

Znajdują się w niej trumny ze zmumifikowanymi ciałami członków rodziny von Fahrenheit, która miała nieistniejący już dziś majątek w oddalonych o 2 kilometry Małych Bejnunach. W latach 70. XX wieku, gdy w pobliskim PGR zdychały krowy, pozbawiono mumie głów, co miało zapobiec chorobie bydła. W związku z tym, Nadleśnictwo Czerwony Dwór zamurowało wejście do grobowca, wstawiono wtedy także kraty w okna. W ubiegłym roku ekipa archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego weszła do piramidy w Rapie

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Archeologia
Kolos Konstantyna powrócił do Rzymu. Można go zobaczyć w Muzeach Kapitolińskich
Archeologia
Egipt restauruje piramidę w Gizie. "Dar dla świata XXI wieku"
Archeologia
We włoskim Paestum odkryto dwie nowe świątynie doryckie
Archeologia
Cucuteni-Trypole. Wegeosady sprzed sześciu tysięcy lat
Archeologia
Szwajcaria. Detektorysta znalazł na polu marchwi biżuterię sprzed 3,5 tysiąca lat