Niektóre podwodne stanowiska archeologiczne są szczególnie trudne do eksploracji. Do takich należą ruiny zatopionych starożytnych miast i wraki.
Naukowcy z brytyjskiego Uniwersytetu w Nottingham oraz z uniwersytetów w Kairze i Aleksandrii współpracują w ramach programu „Presence in the Past”. W jego ramach będą tworzyć trójwymiarowe modele obiektów pogrążonych w morzu koło Egiptu.
Na pierwszy ogień poszedł wrak brytyjskiego SS „Thistlegorm”, zatopionego przez Niemców 6 października 1941 roku na Morzu Czerwonym. Był to statek towarowy. Spoczywa na głębokości 32 metrów.
Jego trójwymiarowy model sporządzono, posługując się techniką fotogrametrii. Służy ona do odtwarzana kształtów, rozmiarów i wzajemnego położenia obiektów na podstawie zdjęć fotogrametrycznych (fotogramów). W geodezji służy jako pomoc przy pomiarach dużych obszarów i odległości. Jest też jedną z metod wyznaczania wysokości obiektów. Do wykonywania zdjęć fotogrametrycznych są wykorzystywane specjalne wielkoformatowe kamery fotogrametryczne.
Nurkowie odbyli 12 podwodnych seansów, ogółem spędzili koło wraku i w jego wnętrzu 40 godzin. Zrobili 24307 zdjęć w maszynowni, na mostku kapitańskim, na pokładzie, w ładowniach itd. Zdjęcia te posłużyły do sporządzenia modelu 3D. Umożliwia on oglądanie statku z zewnątrz i od środka, w całości i każdego elementu osobno. W tego rodzaju zwiedzaniu wraku nie przeszkadzają prądy, mała widoczność i trudności nurkowania na tej głębokości. Wewnątrz nakręcono także film kamerą GoPro, wyposażoną w sześć obiektywów, filmującą dookoła, czyli w promieniu 360 stopni.