Rośnie popyt na finansowanie zabiegów medycznych

Trudna sytuacja publicznej służby zdrowia powoduje, że coraz częściej korzystamy z płatnych usług.

Publikacja: 27.12.2016 20:35

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Liczba gospodarstw domowych, w których z powodu braku pieniędzy trzeba zrezygnować z wydatków na leczenie, wprawdzie spada, ale nadal jest na stosunkowo wysokim poziomie. Najwięcej osób rezygnuje z zakupu leków oraz z leczenia zębów. Nie wszystkich stać na wizyty u specjalistów, a nawet na zabiegi chirurgiczne. Nic więc dziwnego, że rozwija się rynek pożyczek skierowanych właśnie do pacjentów.

Stomatologia wiedzie prym

Eksperci podkreślają, że polskich lekarzy ceni się jako bardzo dobrych specjalistów, a do polskich klinik chętnie przyjeżdżają na zabiegi również pacjenci z Zachodu. Jednak naszych rodaków niektóre ceny usług mogą przyprawiać o zawrót głowy.

– Coraz częściej jednak chcemy poprawiać jakość życia bez czekania w kolejkach do placówek publicznej służby zdrowia, na zabieg refundowany z NFZ. Implanty zębów, leczenie ortodontyczne, zabiegi ortopedyczne, operacja zaćmy czy zabiegi chirurgii plastycznej to koszty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych – podkreśla Paweł Olewiński, menedżer ds. marketingu w Medical Finance Group. Firma jest pionierem na tym rynku. W 2010 r. zaczęła wprowadzać do standardu obsługi pacjenta w prywatnych gabinetach usługę MediRaty.

Jak wskazuje Olewiński, jej pacjentem jest najczęściej kobieta w wieku 35–55 lat, ale coraz więcej mężczyzn decyduje się na zakup usług stomatologicznych, które stanowią już 55 proc. wszystkich finansowanych w ten sposób procedur. Pozostałe to medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna oraz okulistyka, ortopedia, ginekologia. O rozłożenie opłaty na raty można się też starać w banku. Przedstawiciele branży twierdzą jednak, że koszty są porównywalne do tych oferowanych przez banki, a cała procedura weryfikacji i uzgadniania warunków spłaty zdecydowanie szybsza. – Zajmuje zwykle około 10 minut i nie naraża pacjenta na wpadnięcie w tryby bankowej machiny sprzedażowej – twierdzi Olewiński. Dodaje, że spłacalność pożyczek, mimo braku zabezpieczeń, jest na bardzo wysokim 98-proc. poziomie.

Zdrowie słono kosztuje

Udział wydatków na ochronę zdrowia w Polsce jest niższy niż w Czechach, na Słowacji czy Węgrzech, a od krajów Europy Zachodniej dzieli nas prawdziwa przepaść. Ile wydajemy na leczenie? Te kwoty mocno się różnią w poszczególnych grupach – wynika z tegorocznego badania CBOS. Zdecydowanie największe wydatki deklarują osoby najstarsze – w ich przypadku najczęściej jest to konieczność, a nie efekt grubego portfela. Spore kwoty wydają też osoby z wyższym wykształceniem i mieszkańcy największych miast.

Średnia kwota wydana na leki i usługi medyczne w ostatnich trzech miesiącach poprzedzających badanie wyniosła 807,15 zł na gospodarstwo domowe.

Doskonałe perspektywy

Agnieszka Basałaj, dyrektor Departamentu Bankowości Przedsiębiorstw, Bank Millennium

Bank Millennium od kilkunastu lat wspiera polskie i zagraniczne firmy inwestujące w prywatne placówki medyczne – zarówno spółki giełdowe, jak i mniejsze kliniki specjalistyczne. Współpracujemy, jako główny bank, zarówno z liderami z branży, jak i niszowymi, małymi placówkami. Nasze wsparcie dla tego sektora jest znaczące, zwłaszcza pod kątem finansowania rozwoju nowych placówek, gdzie od wielu lat udzielamy kredytów inwestycyjnych. Pomagamy też firmom w codziennym funkcjonowaniu – zarówno w obsłudze bieżącej płynności, zapewniając finansowanie krótkoterminowe, jak również świadcząc usługi gwarancji – zwłaszcza popularnych gwarancji czynszowych pod wynajem powierzchni biurowo-medycznych.

Sektor prywatnych placówek medycznych rozwinął się znacząco w ostatnich latach i nadal widać bardzo duży apetyt inwestorów na otwieranie nowych klinik. Najszybciej rozwijające się specjalizacje to rehabilitacja, ortopedia, kardiologia i onkologia. Dzięki rosnącej zamożności konsumentów, którzy coraz częściej decydują się na prywatną opiekę, szybko rozwijają się też prywatne placówki podstawowej opieki medycznej. Dodatkowym czynnikiem, przekładającym się na wzrost znaczenia tego sektora, jest rosnący rynek abonamentów, przekazywanych pracownikom przez firmy.

W perspektywie kolejnych lat branża ta nadal będzie rosła, zwłaszcza w kontekście innowacyjności. Zdaniem analityków największy potencjał wzrostu przypisać należy urządzeniom medycznym. Pojawia się coraz bardziej zaawansowany sprzęt diagnostyczny i nowe technologie medyczne, dużo się też mówi o stosowaniu najnowocześniejszych, czy wręcz wizjonerskich, rozwiązań. Zmiany te powodują m.in. konieczność częstej wymiany sprzętu, zwłaszcza w placówkach medycznych o wąskiej specjalizacji. Pociąga to za sobą duże nakłady finansowe i poszukiwanie przez firmy z tego sektora różnych źródeł finansowania inwestycji.

Liczba gospodarstw domowych, w których z powodu braku pieniędzy trzeba zrezygnować z wydatków na leczenie, wprawdzie spada, ale nadal jest na stosunkowo wysokim poziomie. Najwięcej osób rezygnuje z zakupu leków oraz z leczenia zębów. Nie wszystkich stać na wizyty u specjalistów, a nawet na zabiegi chirurgiczne. Nic więc dziwnego, że rozwija się rynek pożyczek skierowanych właśnie do pacjentów.

Stomatologia wiedzie prym

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Może nie trzeba będzie zapłacić?
Materiał partnera
Siła kompleksowego wsparcia pracowników
Analizy Rzeczpospolitej
Cyfrowa rewolucja w procesach kadrowych
Analizy Rzeczpospolitej
Coraz więcej technologii i strategii
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Kompleksowe podejście kluczem do sukcesu