Szykuje się rewolucyjny przełom

Nowe technologie przebojem wchodzą na rynek urody, pomagając zaspokoić potrzebę personalizacji produktów. I zapewne staną za oczekiwaną zmianą w kosmetologii.

Publikacja: 09.04.2019 19:20

Działające na globalną skalę firmy, jak L'Oreal, dzięki technologicznym innowacjom dostosowują się d

Działające na globalną skalę firmy, jak L'Oreal, dzięki technologicznym innowacjom dostosowują się do oczekiwań konsumentów, którzy szukają indywidualnie dobranych kosmetyków

Foto: materiały prasowe

Beauty Tech, czyli połączenie piękna i nowych technologii, to w branży kosmetycznej już nie tylko hasło marketingowe. To także silny trend, który – zdaniem ekspertów – w coraz większym stopniu będzie wpływał na rynek urody. Nie tylko dlatego, że – jak ocenia Povilas Sugintas, ekspert firmy badawczej Euromonitor International – producenci na coraz większą skalę stosują w swoich produktach rozwiązania biotechnologiczne i nanotechnologiczne. Najbardziej widać to w kosmetykach przeciwstarzeniowych, które mają zastąpić (albo przynajmniej opóźnić) bardziej inwazyjne zabiegi plastyczne.

Z drugiej strony bardzo silnym trendem jest ekologia i powrót do naturalnych składników czy unowocześnionych receptur naszych babć. Wiąże się z tym rosnąca ekologiczna świadomość konsumentów i troska o środowisko, co już zmienia produkcję i opakowania kosmetyków.

Sugintas zwraca uwagę, że chociaż główny strumień inwestycji B+R w branży kosmetycznej jest kierowany do nowych produktów, to wiele innowacji pojawia się w opakowaniach i w marketingu. Również tam w coraz większym stopniu firmy wykorzystują nowe technologie, w tym sztuczną inteligencję i rozszerzoną rzeczywistość, tym bardziej że e-commerce przejmuje coraz większą część rynku urody.

Interaktywne doznania

Jak ocenia L'Oreal, w ubiegłym roku sprzedaż kosmetyków online wzrosła o jedną czwartą i odpowiadała już za 12,5 proc. przychodów branży. Rozwijając e-commerce, firmy jednocześnie starają się wpasować w dobrze widoczny (nie tylko na rynku urody) trend w sprzedaży, w której nie chodzi już tylko o produkt, ale też doświadczenie i emocje związane z jego kupnem. Dotychczas to doświadczenie zapewniały perfumerie. Teraz firmy starają się przenieść je do sieci.

Jak podkreśla Suzy Ross, konsultantka Accenture, konsumenci szukają teraz interaktywnych doznań także w kosmetykach.

– Dzisiejszy klient nie tylko oczekuje produktu wysokiej jakości, ale także „pakietu" dodatkowego – potwierdza Donata Wolińska, wiceprezes ds. marketingu L'Oreal na Polskę i kraje bałtyckie. Swoje grupy docelowe firma definiuje wokół doświadczeń, zachowań i wartości konsumentów.

– To czyni nasz biznes o wiele bardziej kompleksowym – dodaje.

Ma to też związek z oczekiwaniem zdalnego przetestowania i doboru produktu. Takie rozwiązania jak aplikacja przejętej przez L'Oreal firmy Modiface czy stosowana przez Elizabeth Arden YouCam Makeup sprawiają, że możemy w rozszerzonej rzeczywistości sprawdzić, czy pasują nam określone kolory i styl makijażu albo odcień farby do włosów. Kolejny, trudniejszy, etap to zdalne dobranie kosmetyków pielęgnacyjnych. Oferuje to np. mobilna aplikacja Neutrogena Skin360 – po przyłożeniu smartfona do skóry ocenia jej stan i wskazuje najlepiej dopasowane do niej produkty firmy. Chce też podbić rynek spersonalizowanymi hydrożelowymi maseczkami do twarzy 3D – z aplikacją, która analizuje selfie klientki i dobiera odpowiednie składniki, także do strefy twarzy (inne na czoło, inne na policzki).

Już teraz naszą cerę może też analizować inteligentne lustro HiMirror, które przy pomocy asystenta głosowego ocenia stan cery i przekazuje zalecenia pielęgnacyjne. A dzięki technologii rozszerzonej rzeczywistości pozwala też „przymierzyć" makijaż.

Indywidualne potrzeby

Rozszerzona rzeczywistość na rynku urody to odpowiedź na personalizację kosmetyków. To kolejny ważny trend, który – zdaniem ekspertów – będzie zyskiwał na znaczeniu.

– W coraz bardziej zglobalizowanym świecie konsumenci szukają produktów, które odpowiedzą na ich konkretne, indywidualne potrzeby – twierdzi Povilas Sugintas.

Co prawda już od lat firmy dopasowywały kosmetyki do wieku, narodowości klientów czy klimatu, ale nowe technologie pozwalają dostosować je do potrzeb konkretnej klientki. Tym bardziej że według brytyjskich badań ponad 60 proc. kobiet ma problem z dobraniem odpowiedniego podkładu do swojej cery.

Czołowe firmy kosmetyczne w coraz większym stopniu sięgają tu po sztuczną inteligencję, która ułatwia badanie i przewidywanie rynkowych trendów, a także indywidualizację produktów. Jak podkreśla Donata Wolińska, nowe rozwiązania pozwalające na tworzenie personalizowanych kosmetyków coraz częściej wychodzą poza stricte produktowy obszar – są to aplikacje albo urządzenia analizujące wpływ środowiska zewnętrznego na naszą skórę (promieniowanie UV, zanieczyszczenie powietrza) i rekomendujące odpowiednią pielęgnację.

– Dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii cyfrowych i przeniesieniu interakcji w wirtualny świat możemy oferować konsumentom usługi, których nie mogliby zapewnić w świecie offline – dodaje Wolińska.

Z personalizacją kosmetyków wiąże się inny trend: gabinet kosmetyczny czy spa w domowym zaciszu. To też odpowiedź na potrzeby młodego pokolenia nastawionego na zdalne usługi. Przybywa więc produktów, które naśladują działanie zabiegów kosmetycznych, jak np. preparaty botox-like. Firmy coraz częściej wykorzystują też poradniki online(tutoriale) i chatboty – by ułatwić konsumentom domowe stosowanie zaawansowanych rozwiązań, które wcześniej można było znaleźć tylko w gabinetach kosmetycznych.

Beauty Tech, czyli połączenie piękna i nowych technologii, to w branży kosmetycznej już nie tylko hasło marketingowe. To także silny trend, który – zdaniem ekspertów – w coraz większym stopniu będzie wpływał na rynek urody. Nie tylko dlatego, że – jak ocenia Povilas Sugintas, ekspert firmy badawczej Euromonitor International – producenci na coraz większą skalę stosują w swoich produktach rozwiązania biotechnologiczne i nanotechnologiczne. Najbardziej widać to w kosmetykach przeciwstarzeniowych, które mają zastąpić (albo przynajmniej opóźnić) bardziej inwazyjne zabiegi plastyczne.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Może nie trzeba będzie zapłacić?
Materiał partnera
Siła kompleksowego wsparcia pracowników
Analizy Rzeczpospolitej
Coraz więcej technologii i strategii
Analizy Rzeczpospolitej
Cyfrowa rewolucja w procesach kadrowych
Materiał partnera
Kompleksowe podejście kluczem do sukcesu