Portal przypomina, iż od 20 maja 2019 każda paczka, a także każde opakowanie zbiorcze zawierające wyroby tytoniowe wprowadzane do obrotu na terenie Unii Europejskiej muszą być zarejestrowane w systemie śledzenia wyrobów tytoniowych Track&Trace.

- Celem wprowadzenia systemu przez dyrektywę 2014/40 by ło wg. Komisji Europejskiej wyeliminowanie z obrotu nielegalnych wyrobów tytoniowych. System wymaga rejestracji producentów, linii produkcyjnych, importerów, dystrybutorów, punktów detalicznych i śledzenia produktów przez wszystkie podmioty uczestniczące w ob rocie do ostatniego dystrybutora przed pierwszym punktem detalicznym – czyli sklepem - informuje Polska Izba Handlu.

Tymczasem na polskim gruncie nic się nie dzieje, a stosowny projekt ustawy, który rozpocząłby wdrażanie nowych przepisów nawet nie trafił do Sejmu. Polska Izba Handlu ostrzega, że będzie to oznaczać, że po 20 maja sprzedaż papierosów będzie de facto nielegalna w świetle prawa.

- Mówiąc najkrócej, chodzi o to, że trzeba wprowadzić skomplikowany system tak, aby działał 20 maja. Na dziś projekt ustawy jeszcze nie trafił do Sejmu. Instytucje zaangażowane w jego tworzenie nie mogą rozpocząć jego wdrażania, a dodatkowo Ministerstwo Zdrowia chce notyfikować ten projekt ustawy - mówi "Business Insider" Maciej Ptaszyński, dyrektor Polskiej Izby Handlowej.

Portal zwraca uwagę, że brak nowych przepisów oznaczać będzie, że można wyprzedać te papierosy, które opuszczą fabryki jeszcze przed 20 maja, ale gdyby ustawa nie weszła w życie lub system nie byłby operacyjny na czas, żadna paczka papierosów nie będzie mogła opuścić fabryki od 20 maja.