Ocena efektywności projektów PPP – obowiązek czy ograniczenie ryzyka?

Jednym z kluczowych czynników sukcesu projektów PPP są właściwie przygotowane analizy przedrealizacyjne, uwzględniające ocenę korzyści jakie mogą wynikać z zastosowania formuły partnerstwa.

Publikacja: 30.12.2019 17:45

Ocena efektywności projektów PPP – obowiązek czy ograniczenie ryzyka?

Foto: Adobe Stock

Znowelizowana ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym wprowadziła od września 2018 roku obowiązek sporządzania oceny efektywności. Każdy podmiot publiczny, jeszcze przed wszczęciem postępowania na wybór partnera prywatnego, powinien porównać możliwe formy realizacji przedsięwzięcia i ocenić korzyści, jakie mogą wynikać z zastosowania PPP. Wymóg ten dotyczy wszystkich projektów PPP, niezależnie od ich wielkości, czy też przewidywanej procedury wyboru partnera prywatnego. Ocenę efektywności należy więc wykonać nie tylko dla dużych przedsięwzięć, ale także dla małych projektów z opłatą za dostępność, jak również projektów PPP w formule koncesji. Ustawa o PPP nie określa przy tym metodologii, jaką należy stosować do przeprowadzenia analiz. Wskazuje natomiast w art. 3a ust 2 otwarty katalog czynników, jakie podmiot publiczny powinien w szczególności uwzględniać dokonując wspominanej oceny.

Pozostało 91% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona