Zwiększa się udział osób z niepełnosprawnościami w korpusie służby cywilnej, ale wciąż pracuje ich za mało. Według stanu na koniec 2016 roku w urzędach były zatrudnione 4 870 osoby z niepełnosprawnościami. Stanowiło to 4 proc. członków korpusu. Tak wynika ze sprawozdania szefa służby cywilnej za 2016 r. Rok wcześniej udział osób niepełnosprawnych w ogóle zatrudnionych w służbie cywilnej wynosił 3,9 proc. Ze sprawozdania szefa służby cywilnej wynika także, że największy udział tej grupy osób odnotowano w ubiegłym roku w urzędach wojewódzkich oraz w izbach administracji skarbowej (po 5,1 proc.).

Wzrostowi zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami w korpusie sprzyjają obowiązujące od listopada 2011 r. przepisy ustawy o służbie cywilnej. Jeżeli wskaźnik zatrudnienia niepełnosprawnych w urzędzie jest niższy niż 6 proc., takie osoby, jeśli dojdą do finału konkursu, mają pierwszeństwo w zatrudnieniu. Od zeszłego roku preferencje nie dotyczą jednak obsadzania kierowniczych stanowisk w służbie cywilnej. Nie przeprowadza się na nie bowiem konkurencyjnego naboru.

Mimo, że z zatrudnianiem niepełnosprawnych w urzędach jest coraz lepiej, ich liczba jest wciąż za mała. Udział w ogóle zatrudnionych powinien wynosić przynajmniej 6 proc. Tyle wystarczy, by urząd nie płacił składek do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. A zgodnie ze sprawozdaniem szefa służby cywilnej zatrudnienie w korpusie służby cywilnej osób z orzeczeniem przekroczyło w zeszłym roku 6-procentowy udział w 303 urzędach, czyli zaledwie 16 proc. wszystkich.

Zmiany w latach 2010-2016

W latach 2010-2016 w korpusie przybyło 1560 osób z niepełnosprawnością. Największy wzrost ich udziału, względem 2010 r., odnotowano w izbach skarbowych (2,3 punkty procentowe), urzędach kontroli skarbowej, urzędach wojewódzkich oraz pozostałej administracji niezespolonej (o 1,4 punkt procentowy).